0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Czytając > Ginące piękno. Recenzja...

Ginące piękno. Recenzja książki „Zwierzęta, które zniknęły” Nikoli Kucharskiej [KL dzieciom]

Krzysztof Rybak

„Zwierzęta, które zniknęły” to atlas piękny i przerażający. W cudownej formie prezentuje „stworzenia wymarłe” na skutek zmian ewolucyjnych i biologicznych, ale i zagładę gatunków spowodowaną ludzkim działaniem, dając poważnie do myślenia współczesnemu homo sapiens.

Choć „Zwierzęta, które zniknęły. Atlas stworzeń wymarłych” Nasza Księgarnia wydała już w zeszłym roku, to właśnie teraz jest okazja, by przypomnieć tę niezwykłą publikację. Pod koniec kwietnia poznaliśmy bowiem laureatów organizowanego przez Fundację Euklidesa oraz Uniwersytet Jagielloński konkursu na najlepszą książkę popularnonaukową „Mądra Książka Roku” [1]. Jak przyznaje Nikola Kucharska, autorka koncepcji oraz ilustracji publikacji nagrodzonej w kategorii „Mądra Książka Dla Dzieci Roku 2018”, pomysł na „Zwierzęta, które zniknęły” rozwijał się w jej głowie już od dzieciństwa [2]. I choć sama idea przybliżenia czytelnikom tego, co straciliśmy i możemy stracić w niedalekiej przyszłości (ostania rozkładówka nosi tytuł „Zwierzęta, które znikają”), jest imponująca, to owoc wieloletnich prac wręcz zachwyca! Na kolejnych stronach ilustratorka prezentuje dziesiątki stworzeń, które w odległej i bliskiej przeszłości chodziły po naszej planecie: od dinozaurów, przez mamuta włochatego, smilodona, tura, dronta dodo i tarpana, aż po te „niedawno utracone”, takie jak wrona ogorzała (ostatnio widziana w 2002 roku) czy zachodnioafrykański nosorożec czarny (w 2011 roku uznany za gatunek wymarły).

By w pełni zrozumieć zarówno życie, jak i śmierć tych istot, publikację uzupełniają przygotowane przez Joannę Wajs, Katarzynę Gładysz i Pawła Łaczka krótkie teksty pełne ciekawych, choć najczęściej dramatycznych i zasmucających informacji. Od dawna żadna książka kierowana do młodych odbiorców nie zrobiła na mnie tak przejmującego wrażenia. Tytuł nie pozostawia złudzeń co do zawartości, z okładki spogląda na czytelnika bowiem całkiem sympatyczny (choć lekko zaniepokojony?) dront dodo, który stał się symbolem wymierania gatunków żyjących na Ziemi. Mimo ponurej aury, „zwierzęta, które zniknęły” zamieszkujące atlas za sprawą ciepłych kolorów, wyraźnego konturu i mimiki budzą w odbiorcy bardzo pozytywne emocje. Uśmiech pojawia się na twarzy mimowolnie, kiedy spoglądam na sympatycznego tapinocefala czy dicynodonta z Lisowic albo okazujące sobie uczucia moa (rząd wymarłych nielotów endemicznych dla Nowej Zelandii, † około 1445 roku) i dronty samotne (wymarłe nieloty endemiczne dla wyspy Rodrigues na wschód od Madagaskaru, † lata 30.–60. XVIII wieku), o czym świadczy unoszące się w powietrzu serduszko. To właśnie przygnębiający przekaz zestawiony z uroczą ilustracją pozostawia czytelnika w emocjonalnej rozterce i nie pozwala przejść nad publikacją obojętnie.

Co ważne, choć tytuł sugeruje wyłącznie atlas biologiczny, na stronach „Zwierząt, które zniknęły” znaleźć można też informacje o słynnych paleontologach, teorie wymierania dinozaurów (i innych gatunków zwierząt) oraz mapę najważniejszych muzeów gromadzących ich szczątki. Szeroki zakres wiedzy naukowej podanej w atrakcyjnej formie pozwala zarówno małym, jak i starszym czytelnikom nie tylko poznać otaczający świat, ale i zrozumieć działające nim mechanizmy przyczynowo-skutkowe. Współczesna publicystyka słusznie podkreśla rolę człowieka i jego niszczycielski wpływ na ekosystem, autorzy książki wskazują jednak na wieloaspektowość i ponadczasowość wymierania, wyjaśniając niezależne od nas zjawiska ewolucyjne, geologiczne czy meteorologiczne.

Warto wspomnieć również o sposobie prezentacji treści naukowych i historycznych. Choć Kucharska sięga po klasyczne formy występujące w książkach non-fiction dla młodych odbiorców, takie jak schemat ewolucji czy mapę występowania skamielin, to większość plansz stanowią wielopostaciowe i wielowątkowe ilustracje prezentujące stworzenia w ich naturalnym środowisku lub świecie przekształconym przez człowieka (po podobną koncepcję artystka sięgnęła, przygotowując dla Naszej Księgarni „Legendy polskie dla dzieci w obrazkach” czy „Mity greckie dla dzieci w obrazkach” [3]). W ten sposób „Zwierzęta, które zniknęły” mogą służyć nie tylko jako bogate źródło wiedzy dla starszych, ale też atrakcyjne dzieło sztuki ilustratorskiej dla młodszych odbiorców, którzy spędzą nad książką wiele godzin, obserwując nie tylko tytułowe zwierzęta, ale też wszystko, co się wokół nich dzieje.

Należy zaznaczyć, że poza czystą przyjemnością odkrywania świata przyrody, „Zwierzęta, które zniknęły” niosą ważną, choć smutną lekcję. Autorzy nie pozwalają nam bowiem zapomnieć o destrukcyjnej działalności człowieka i jego ciągłej potrzebie dominacji nad innymi stworzeniami. Strona poświęcona jeleniowi olbrzymiemu († 7700 lat temu) informuje, że przyczyny wyginięcia nie są jasne, ale mogły to być „zmiany klimatyczne podczas ostatniego zlodowacenia, a także najgroźniejszy przeciwnik wszystkich ówczesnych stworzeń – człowiek” [s. 35]. Podobnie „kiedy wszystkie moa zginęły z rąk myśliwych, orzeł Haasta [największy orzeł w historii, † około 1445 roku – przyp. KR], pozbawiony swojego głównego źródła pożywienia, w konsekwencji wyginął” [s. 39]. Najbardziej dramatyczna jest wspomniana już rozkładówka „Zwierzęta, które znikają”, choć zawarte w niej ostatnie strony można rozumieć dwojako. Oczywiście niewielkie, czasem sięgające kilku osobników liczby niektórych gatunków nie napawają optymizmem, lecz czasownik niedokonany „znikają” przeciwstawiony zawartemu w tytule „zniknęły” podkreśla, że proces ten ciągle trwa i można na niego wpłynąć i zatrzymać wymieranie zwierząt. Autorzy pozostawiają więc czytelnika z niezwykle trudnym zadaniem ratowania pięknych stworzeń zamieszkujących naszą planetę oraz samej Ziemi, choć nie oferują gotowych recept i wskazówek, jak to zrobić. Decyzja o szukaniu dalej i podjęciu pierwszego kroku w kierunku ratowania planety to wyzwanie, z którym pozostawieni jesteśmy sami sobie.

Przypisy:

[1] Więcej o konkursie „Mądra Książka Roku” na stronie [http://madraksiazkaroku.pl/].

[2] „Xięgarnia”, odc. 297: „Mądra Książka Roku”, minuty od 18:14 do 23:30.

[3] N. Kucharska, „Legendy polskie dla dzieci w obrazkach”, streszczenie legend Joanna Kończak, wyd. Nasza Księgarnia, Warszawa 2015; N. Kucharska, „Mity greckie dla dzieci w obrazkach”, streszczenia mitów Joanna Kończak, wyd. Nasza Księgarnia, Warszawa 2017.

Książka:

Nikola Kucharska, „Zwierzęta, która zniknęły. Atlas stworzeń wymarłych”, teksty: Katarzyna Gładysz, Joanna Wajs, Paweł Łaczek, oprac. naukowe: Katarzyna Gładysz, Paweł Łaczek, wyd. Nasza Księgarnia, Warszawa 2018.

Rubrykę redaguje Paulina Zaborek.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 540

(19/2019)
14 maja 2019

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj