0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Czytając > Koty i inne...

Koty i inne magiczne japońskie zwierzęta. Recenzja książki „Miasto kotów. 10 niesamowitych opowieści o kotach” [KL dzieciom]

Magdalena Furmanik-Kowalska

Zainteresowanie kulturą Japonii nie słabnie w Polsce od lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Zwłaszcza młodzi masowo czytają mangi, oglądają anime, chętnie sięgają po opowieści o yokai, mitycznych stworach, przybierającym między innymi postać kotów. Właśnie kotom oraz ich tajemniczemu wizerunkowi w japońskim folklorze poświęcony jest zbiór opowiadań „Miasto kotów”.

„Kaidan, czyli «opowieści niesamowite», należą do kategorii fūbutsushi, zabaw i zajęć tradycyjnie związanych z okresem lata. Większość Japończyków wychodzi z założenia, że podczas letnich, zwłaszcza sierpniowych upałów, kiedy temperatura nawet w cieniu przekracza trzydzieści stopni, nic tak dobrze nie chłodzi, jak zimny dreszcz po kolejnej historii o duchach…” – pisała Marta Trojanowska we wstępie do zbioru opowieści autorstwa Lefcadio Hearna, pierwszego Europejczyka, którego zafascynował bogaty folklor japoński, a w szczególności straszne historie. Wśród panteonu stworów będących bohaterami tych opowieści ważne miejsce znajdują zmiennokształtne istoty, jak lisy i węże, które potrafią przybrać ludzką postać. W japońskich wierzeniach ludowych oprócz nich takie zdolności wykazują również koty i jenoty. Żyjące tuż obok człowieka, wzbudzają jednocześnie lęk i fascynację. Nie dziwi zatem, że zagościły w sztuce. Stały się postaciami odgrywanymi w teatrze kabuki, zamieszkały na drzeworytach i w literaturze, a współcześnie również w wytworach japońskiej popkultury: mandze, anime, filmach i grach komputerowych.

Na fali fascynacji Japonią w drugiej połowie XX wieku zwierzęta potrafiące przeobrażać się w ludzi przeniknęły również do kultury światowej. Niewątpliwie przyczyniła się do tego ogromna popularność i sukces Studia Ghibli, którego jedną z produkcji było „Pom Poko” [1994]. Ten animowany pełnometrażowy film w reżyserii Isao Takahaty w humorystyczny sposób przybliżał legendy o tanuki (jenotach) i kitsune (lisach), wykorzystując cały repertuar odniesień do sztuki japońskiej. Od 2007 roku również polscy widzowie mają możliwość poznania tego dzieła w wersji z dubbingiem. 

Zainteresowanie postaciami yokai, czyli japońskimi stworami-potworami, w naszym kraju wynika z popularności wytworów japońskiej popkultury wśród dzieci i młodzieży. Popularność ta swój początek miała w latach dziewięćdziesiątych XX wieku, kiedy to w związku ze zmianą ustrojową w Polsce „egzotyczne” komiksy i animacje w końcu trafiły w ręce młodych. Od tamtej pory fascynacja ta nie maleje, dlatego nie dziwi, że pojawiają się coraz nowe pozycje książkowe przybliżające polskim czytelnikom niesamowite potwory urodzone w Kraju Kwitnącej Wiśni. Najwięcej z nich opublikowanych zostało przez wydawnictwo Kirin, które specjalizuje się w japońskiej literaturze i kulturze. Od 2020 roku przygotowuje ono serię Yume (czyli sny), na którą składają się tłumaczone z języka japońskiego klasyczne i współczesne kaidan. Najnowszą propozycją wydawnictwa jest „Miasto kotów. 10 niesamowitych opowieści o kotach”. 

W zbiorze tym poznajemy tajemnicze istoty, które czasem pomagają człowiekowi („Tęczowy kot”), a czasem płatają mu figle („Kotka złodziejka”). Niektóre są magiczne („Żbik i żołędzie”, „Czarny kot pani Warson”), a inne nierealne („Przezroczysty kot”). Każda z historii jest zupełnie inna, pochodzą z różnych epok, ale wszystkie łączy postać mruczącego czworonoga. Każdy kociarz powinien po nią sięgnąć.

„Miasto kotów”, podobnie jak i „Lisek Gon”, wydany dwa lata wcześniej (recenzja do przeczytania w 671 numerze „Kultury Liberalnej” ), to niewielkiego formatu książeczka zawierająca kilkanaście krótkich opowiadań, które, co charakterystyczne dla japońskiej literatury, znakomicie obrazują nastrój. W tym przypadku nastrój grozy, niepokoju, oczekiwania na rozwój sytuacji. Historie otwierają piękne, inspirowane japońskim malarstwem ilustracje autorstwa Joanny Zakrzewskiej, dodatkowo wprowadzające czytelników i czytelniczki w wizualną kulturę Dalekiego Wschodu. 

Publikacja wydawnictwa Kirin to świetna propozycja na upalne dni, która niejedną osobę przyprawi o zimny dreszczyk. Idealna dla starszej młodzieży interesującej się Japonią, popkulturą lub lubiącej literaturę grozy. Obowiązkowa pozycja w plecaku wybierających się na biwak – do czytania przy ognisku w długie letnie wieczory.

 

Książka:

Fuboku Kozakai, Jūza Unno, Kenji Miyazawa, Kōichirō Miyahara, Kōtarō Tanaka, Kyūsaku Yumeno, Sakutarō Hagiwara, „Miasto kotów. 10 niesamowitych opowieści o kotach”, przeł. Michał Chodkowski, il. Joanna Zakrzewska, Wydawnictwo Kirin, Bydgoszcz 2022.

Proponowany wiek obiorcy: 14+

 

Rubrykę redaguje Paulina Zaborek.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 708

(32/2022)
2 sierpnia 2022

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj