Stary człowiek i kosmos. Recenzja filmu „Niebo o północy”
Najnowszy film George’a Clooneya to przestroga przed tym, że nawet jeśli istnieje alternatywna dla Ziemi, „planeta B”, możemy nie mieć dość czasu, by ją zagospodarować.
Najnowszy film George’a Clooneya to przestroga przed tym, że nawet jeśli istnieje alternatywna dla Ziemi, „planeta B”, możemy nie mieć dość czasu, by ją zagospodarować.
„Zakładnik z Wall Street” jest dzieckiem kina lat 70. – tej wyjątkowej w dziejach Ameryki dekady, kiedy producenci filmowi mogli zarabiać na realizacji filmów ambitnych i zaangażowanych politycznie. To jednak wizja o wiele bardziej optymistyczna. A być może po prostu naiwniejsza?
Na tle gigantycznych dekoracji filmu do złudzenia przypominającego klasycznego „Ben Hura” dwóch najwytrwalszych sceptyków kamery wygłasza swoje credo. Bracia Coenowie wyznają przewrotnie: warto wierzyć tylko w kino, tylko ono nas zbawi.
Recenzji filmu „Grawitacja” Alfonso Cuaróna trudno mi nie zacząć od pewnej przypowiastki z własnego życia – a każdy może w tym miejscu dośpiewać własną jej wersję, bo chyba każdy nosi w sobie pamięć o takim archetypicznym, dziecięcym rozczarowaniu światem.
Łukasz Jasina „Idy marcowe”, czyli kampania wraca na ekrany. O filmie George’a Clooneya Amerykanie uwielbiają swój system polityczny – uczucie to ze szczególnym natężeniem występuje zwłaszcza u filmowców. Nawet filmy tak wielkich krytyków rzeczonego systemu jak Sidney Lumet czy Alan J. Pakula przepełnione były raczej walką z jego wynaturzeniami, a nie z nim samym. Dziennikarz […]
Radosław Łopiński „W chmurach” z atestowanych prefabrykatów „W chmurach” w reżyserii Jasona Reitmana można nazwać filmem społecznym, a nawet dydaktycznym. W zagadkowo mistrzowski sposób zaangażowano tu polityczną poprawność do rozprawienia się z antagonistami życia rodzinnego i uciekinierami od realnego świata. „W chmurach” zdaje się także dowodzić interdyscyplinarności filmowego gatunku. Autorom, dzięki znakomitemu opanowaniu trudnej sztuki […]