[Marionetki, kukiełki, ludzie] Dulska na nasze czasy
Doprawdy trudno się było tego spodziewać. Marcin Wrona, autor drapieżnie wadzących się ze współczesnością filmów „Moja krew” oraz „Chrzest”, sięgnął po najsłynniejszy dramat Gabrieli Zapolskiej. Choć może jednak sprzeczność jest tylko pozorna, bo stwierdzenie, że „Moralność pani Dulskiej” to literackie muzeum, lekturowy potworek, którym skutecznie straszy się szkolną młodzież, to nic więcej jak utarty komunał.