close
 
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

Artykuły oznaczone tagiem:
"Konstanty Gebert"

Konstanty Gebert

[Prognoza wędrowna] Armenia–Azerbejdżan. Kapitulacja Karabachu jest nieunikniona

Wojska azerbejdżańskie wtargnęły do Górskiego Karabachu, ostrzeliwując pozycje lokalnych sił samoobrony i cele cywilne. Kapitulacja wydaje się nieuchronna, a po niej eksodus ormiańskiej ludności. Dla Ormian to największa klęska od zakończonej sto lat temu wojny z Turkami i Azerami, w której Ormianie padli ofiara ludobójstwa. Dla Azerów to zemsta po katastrofalnej klęsce w pierwszej wojnie o Karabach trzydzieści lat temu, zakończonej klęską i eksodusem 600 tysięcy Azerów.

Konstanty Gebert

[Prognoza wędrowna] Czy Stalin wezwał do ludobójstwa hinduistów?

„Są pewne rzeczy, które trzeba wyplenić i nie wystarcza się im tylko przeciwstawiać – oświadczył Stalin. – Komary, gorączka krwiotoczna, korona[wirus] i malaria to rzeczy, którym nie możemy się [tylko] przeciwstawiać, musimy je wyplenić. Podobnie jest z sanatanamem”. Nie, Genialny Językoznawca nie przewidział niedawnej pandemii; choć styl wypowiedzi istotnie podobny, to chodzi o innego Stalina.

Konstanty Gebert

[Prognoza wędrowna] Murem za saudyjskim mundurem

„Pozostajemy zaniepokojeni rzekomym dręczeniem [popełnionym] wobec migrantów na granicy z Arabią Saudyjską”, oświadczył w styczniu podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa o sytuacji w Jemenie zastępca ambasadora Stanów Zjednoczonych w ONZ, Richard Mills. Część czytelników zapewne zakończy już po tym zdaniu lekturę tego komentarza, i trudno by się dziwić. Konkrety są wstrząsające: od stycznia 2022 roku do połowy 2023 saudyjska straż graniczna zabiła setki, a być może tysiące uchodźców z Etiopii.

Konstanty Gebert

[Prognoza wędrowna] Wielki gambit Bidena na Bliskim Wschodzie

Po co Biden miałby chcieć doprowadzić do zbliżenia Izraela i Arabii Saudyjskiej, reżimów, których nie lubi, i jeszcze zapłacić za to tak ogromny rachunek? Zapewne chciałby stanąć obok swych demokratycznych poprzedników, Jimmy’ego Cartera i Billa Clintona, jako architekt kolejnego izraelsko-arabskiego przełomu, z widokami na pokojowego Nobla. Mógłby tym samym przebić w dziele bliskowschodniego pokoju Donalda Trumpa, architekta porozumień abrahamowych i swojego najprawdopodobniejszego rywala w boju o prezydenturę. Ale zasadnicze powody są inne: chęć zapobieżenia ewentualnemu dalszemu zbliżeniu irańsko-saudyjskiemu i konsekwentne izolowanie Pekinu.

Jakub Bodziony i Konstanty Gebert

[Bodziony w piątek] Czy to koniec demokracji w Izraelu?

Poniedziałkowe głosowanie w Knesecie zwalnia rząd z przestrzegania tak zwanego kryterium roztropności. W pozbawionym konstytucji i drugiej izby parlamentu Izraelu oznaczało ono możliwość kontroli władzy wykonawczej. Wydarzenie zmieniło trwający od pół roku polaryzujący kryzys w otwarty rozłam. Czy to oznacza koniec demokracji w Izraelu? Jaką rolę mogą odegrać w obecnej sytuacji Stany Zjednoczone? Czy Arabia Saudyjska i Izrael nawiążą relacje dyplomatyczne? Co oznaczałoby to dla całego Bliskiego Wschodu?

Konstanty Gebert

[Prognoza wędrowna] Izrael może stracić wszystko

„25/7/2023 Czarny dzień izraelskiej demokracji” – taki tekst, drobnymi literami, pojawił się dzisiaj u dołu strony na okładkach czterech wielkich izraelskich dzienników. Resztę stron tytułowych zajmował jednolicie czarny prostokąt. Politycznie, społecznie, militarnie, gospodarczo kraj pękł na pół. Premier Benjamin Netanjahu tryumfuje. Jeśli tak wygląda zwycięstwo, to jak wygląda klęska?

Konstanty Gebert

[Prognoza wędrowna] Srebrenica – historia powraca raz do roku

Na co dzień cmentarza w Potočarach, podobnie jak zlokalizowanego w dawnej bazie ONZ ośrodka dokumentującego zbrodnię, nikt w Srebrenicy nie dostrzega. W mieście niedawno odsłonięto „pomnik pokoju”, który w żaden sposób nie odnosi się do dokonanej w nim zbrodni. W sąsiednich miejscowościach, gdzie mordowano pojmanych ze Srebrenicy, wznoszą się pomniki serbskich bohaterów i ofiar. Historia powraca raz do roku, gdy krewni i rodacy pomordowanych przyjeżdżają, by uczcić ich pamięć.

Konstanty Gebert

[Prognoza wędrowna] Wołyń, Polska i Ukraina: niezbędne jest to, co niemal niemożliwe

Ukraina winna uznać i potępić bez zastrzeżeń tę zbrodnię wołyńską – ale tego właśnie teraz, tocząc wojnę, uczynić nie może. Polska powinna zrozumieć, że celem Ukraińców nie było ludobójstwo, a ich okrucieństwo miało także i polskie przyczyny – ale tego nie może uczynić, jeśli Ukraińcy nie uczynią znaczącego i niewymuszonego gestu jako pierwsi. Niezbędne jest więc to, co niemal niemożliwe.