[Bodziony w piątek] Czy Niemcy chcą upadku Ukrainy?
Czy kompromitujące postępowanie Olafa Scholza wobec Ukrainy to świadoma polityka zgodna z interesami Niemiec? Jak Niemcy widzą zakończenie wojny w Ukrainie i jak należy ich skutecznie krytykować?
Czy kompromitujące postępowanie Olafa Scholza wobec Ukrainy to świadoma polityka zgodna z interesami Niemiec? Jak Niemcy widzą zakończenie wojny w Ukrainie i jak należy ich skutecznie krytykować?
Szanowni Państwo! Niemcy nie mają w Polsce ostatnio dobrej prasy. Politycy PiS-u niezmiennie powtarzają antyniemieckie wypowiedzi, przedstawiając przy tym opozycję jako „partię niemiecką”. Jednak nie chodzi tylko o rządową propagandę. Niemieckie niezdecydowanie w sprawie przekazywania broni Ukrainie broniącej się przed Rosją jest w Polsce krytykowane w sposób powszechny, niezależnie od sympatii politycznych. W ostatnim czasie […]
Można liczyć, że pojednanie z Ukrainą będzie łatwiejsze niż z Niemcami, bo oba narody zbudowały ogromny kapitał zaufania w najtrudniejszym momencie. W stosunkach polsko-niemieckich dominuje zalew pustych gestów i przykrywanie nimi różnic, unikanie dyskusji i rozwiązywania realnych problemów.
W Niemczech trwają obrady grupy Ramstein. Po komunikatach płynących z wielu zachodnich stolic można było się spodziewać przełomu. Jednak po godzinie 15 w piątek dowiedzieliśmy się, że Niemcy utrzymały blokadę przekazania czołgów Leopard dla Ukrainy. Co taka decyzja oznacza dla Ukrainy, przygotowującej się do rosyjskiej ofensywy, oraz o perspektywach sytuacji na froncie.
Możemy nadal rolować problem albo powiedzieć wprost, że państwo nie zdoła wszystkiego udźwignąć. Konsekwencje tego kryzysu są w Polsce szczególnie odczuwalne, w związku z naszym historycznym zacofaniem wobec Zachodu.
Szanowni Państwo! Kilka dni temu minęła kolejna rocznica symbolicznego gestu pojednania polsko-niemieckiego w Krzyżowej. Niemiecki kanclerz Helmut Kohl i pierwszy premier wolnej Polski Tadeusz Mazowiecki padli sobie wówczas w ramiona, przekazując znak pokoju podczas polowej Mszy Pojednania. Dało to początek państwowego, a nie tylko chrześcijańskiego dialogu. Od tej pory w kwestii wzajemnych relacji wydarzyło się […]
Potrzebujemy nowego, multilateralnego pojednania i partnerstwa z Niemcami, na poziomie społeczeństw i regionu, a nie tylko elit. Mieszkamy obok siebie, ale żywimy się wzajemnie stereotypami. Jesteśmy więc dla siebie niesłyszalni, a stereotypy wykorzystują politycy.
Niemcy zasługują na racjonalną krytykę pozbawioną zarówno antyniemieckiej fobii w wykonaniu PiS-u, jak i bezwarunkowego zachwytu ze strony opozycji. Bez tego nie ma mowy o partnerskich i poważnych relacjach Warszawy i Berlina. Zarówno hejterów, jak i żarliwych pochlebców trudno traktować poważnie.
Dlaczego negatywne stereotypy są wciąż tak żywe po obu stronach granicy? O tym Jarosław Kuisz rozmawia z Krzysztofem Rakiem z Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej i Jerzym Haszczyńskim, dziennikarzem „Rzeczpospolitej” i autorem wydanej właśnie książki „Rzeźnia numer jeden i inne reportaże z Niemiec”.
Czy Polak zawsze będzie złodziejem dla Niemca? Dlaczego negatywne stereotypy wciąż są tak żywe po obu stronach granicy? O tym Jarosław Kuisz rozmawia wspólnie z Krzysztofem Rakiem z Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej i Jerzym Haszczyńskim, dziennikarzem „Rzeczpospolitej” i autorem wydanej właśnie książki „Rzeźnia numer jeden i inne reportaże z Niemiec”.
Coś niedobrego się dzieje z politykami, gdy mają w Berlinie mówić o Zagładzie: ich wypowiedzi bywają haniebne. Pozostaje więc mieć nadzieję, że retoryczne odwołania do Zagłady w końcu się zbanalizują, przestaną szokować, a więc stracą swą atrakcyjność i przestaną być używane. Przestaną wprawdzie wówczas przestrzegać czy potępiać – ale przynajmniej nie będą znieważać pamięci.
Ukraina wygrywa czy przegrywa wojnę? Czy w niemieckiej polityce wobec Rosji rzeczywiście doszło do radykalnego zwrotu? Czy Zachód zmęczył się Ukrainą?
Szanowni Państwo! Niektórzy zauważyli kąśliwie, że Niemcy zamienili dostawcę gazu z państwa, który zabija ludzi w innym kraju, na tego, które robi to u siebie. [Słuchaj podcastu Kultury Liberalnej „Widok z K2”]. Wojna oświetliła słabości systemów gospodarczych, zmusiła do poszukiwania rozwiązań, które były potrzebne od dawna, brakowało tylko impulsu, aby je wprowadzić. Niemcom na przykład […]
W maju 1945 roku na wieść o zbliżaniu się Armii Czerwonej prawie tysiąc mieszkańców niemieckiego miasteczka Demmin popełniło samobójstwo. Kessler nie zwraca się jednak ku przeszłości. Opisuje teraźniejszość, którą przenika to, co minione. Uświadamia nam, że śmierć zdarza się nie w historii, lecz w geografii – przynależy do miejsca, na zawsze, jest nieusuwalna i zagarnia przyszłość.
Szanowni Państwo! 9 maja, dzień rosyjskich obchodów zwycięstwa nad faszyzmem, nie przyniósł przełomu w wojnie. Putin nie ogłosił wojny z Zachodem, czego się spodziewano, nie ogłosił też zwycięstwa i zakończenia działań w Ukrainie ani ich eskalacji. Powtórzył to, co on i jego propaganda, głoszą od dawna – działania w Ukrainie są prewencyjne, bo Rosji groził […]