Krytyka jest motywująca
„Fajnie jest doradzać, ale potem trzeba to skutecznie zrealizować. A doradcy są jak ludzie, którzy oglądają piłkę nożną w telewizji i krzyczą do telewizora: «O, czemu on nie podbiegł?!»”, mówi lider Nowoczesnej.
„Fajnie jest doradzać, ale potem trzeba to skutecznie zrealizować. A doradcy są jak ludzie, którzy oglądają piłkę nożną w telewizji i krzyczą do telewizora: «O, czemu on nie podbiegł?!»”, mówi lider Nowoczesnej.
Należy docenić to, jak obóz rządzący dba o aspekt wizualny swojej władzy. Pod tym względem to może najbardziej profesjonalnie podchodzący do kreowania wizerunku gabinet w historii Polski.
Szanowni Państwo! „Marketing” to w Polsce nieładne słowo. A już „marketing polityczny” to rzecz szczególnie obraźliwa, kojarzona z szemranymi próbami wpłynięcia na wyborców. W rzeczywistości jednak marketing to nic innego jak poszukiwanie sposobów na skuteczną komunikację z odbiorcami – klientami lub wyborcami – a bez niej nawet najlepszy produkt czy program wyborczy nie ma szans […]
„Platforma powinna przestać zajmować się PiS-em! W swoim recenzowaniu obecnej władzy jest niewiarygodna, bo zawsze można jej odpowiedzieć: «Mieliście 8 lat». To, czego brakuje Platformie, to wizjonerstwo”, mówi były współtwórca kampanii PO.
„Narzędzia marketingowe czy wiedza na temat budowania wizerunku działają trochę jak dobry fryzjer – można z pięknej osoby zrobić jeszcze piękniejszą, ale nie każdy zostaje modelką. Tak samo jest z politykami. To nieprawda, że do polityki można wziąć człowieka z ulicy”, mówi były doradca Nowoczesnej.
Skala lipcowych protestów była olbrzymim zaskoczeniem – być może nawet większym dla samej opozycji niż obozu rządzącego. Powszechna mobilizacja obywateli szybko uwydatniła jednak coś jeszcze: wielką skalę niechęci do partii. Wszystkich.
Ci, którzy widzą w kryzysie wokół zmian w sądownictwie początek końca PiS-u, uprawiają myślenie życzeniowe. PiS się nie tyle nie kończy, ile umacnia. W sposób imponujący i przerażający.
PiS kończy pracę nad nową ustawą o Sądzie Najwyższym, a prezydent najpewniej ostrzy już pióro do podpisu. Gra jednak nie jest skończona. Przed nami kolejne wybory – samorządowe, a później parlamentarne – w których kluczowe okażą się szacunek dla instytucji oraz konkretne, dobrze „sprzedane” propozycje reform.
Dzisiejsza linia PO jest całkowicie reaktywna wobec polityki PiS-u. To polityka czysto sondażowa. To również porzucenie kojarzonego niegdyś z PO reformatorskiego i otwartego myślenia. To oferowanie byle czego i objaw braku szacunku dla wyborców.
Jeżeli lewica chce odnieść wyborczy sukces, to najbliższe dwa lata są być może ostatnim dzwonkiem do działania. Lewa strona powinna trzymać się trzech zasad: dokonać zjednoczenia, przesunąć się w stronę centrum i… rozwiązać SLD.
Szanowni Państwo! „Najostrzejsza eskalacja konfliktu pomiędzy opozycją i rządzącym Prawem i Sprawiedliwością od czasu przejęcia przez tę partię władzy w październiku minionego roku” – tak Reuters opisywał piątkowe protesty w polskim sejmie i pod nim. W podobnym tonie wypowiadały się inne agencje informacyjne oraz polscy korespondenci zagranicznych mediów. Zwracano uwagę na fakt, że głosowanie nad […]
PiS zamierza iść w kierunku demokracji nieliberalnej, czyli takiej, w której wybory się odbywają, ale ich zwycięzca bierze wszystko. Do tego dochodzi bardzo silna rola państwa w gospodarce oraz próba zbudowania nowego modelu obywatela – bardzo konserwatywno-narodowego.
Szanowni Państwo, czego oczekujemy od opozycji? Z polityką jest jak z piłką nożną – niemal każdy jest przekonany, że zna się na niej doskonale – a zatem i strategii działania, które proponuje się opozycji, nie brakuje. Z grubsza można je jednak podzielić na dwie grupy: tych, którzy nawołują do zjednoczenia wszystkich partii opozycyjnych, oraz tych, […]
Jeśli faktycznie zależy nam na sile polskiej demokracji i dobrobycie Polaków, krytyka opozycji jest dziś równie istotna, co krytyka szkodliwych aspektów polityki PiS-u.
Protestująca przeciw PiS-owi opozycja zachowuje się jak pies goniący autobus: wydaje się, że nie ma pojęcia, co zrobi, gdy go wreszcie złapie.