0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Felietony > [Chiny] Ojciec narodu...

[Chiny] Ojciec narodu z mamą za rękę

Katarzyna Sarek

W czasie obchodów chińskiego nowego roku chińskie media zainicjowały kampanię #WeźMamęZaRękę, w której przypominają dzieciom o ich obowiązkach wobec rodziców. Twarzą kampanii został sam przewodniczący Xi Jinping – ojciec narodu.

19 lutego główny dziennik rządowy „Renmin Ribao” wypuścił w świat krótkie wideo przypominające zapracowanym czterdziesto- i pięćdziesięciolatkom, co jest w życiu ważne. Po kilku scenach z zapracowanymi i zestresowanymi białymi kołnierzykami, zbyt zajętymi, żeby nawet zadzwonić do rodzinnego domu, pojawiają się ujęcia samotnych i smutnych starszych pań, które nadaremnie wyczekują głosu i widoku dorosłego dziecka. Lektor pełnym wyrzutu głosem zadaje trudne pytania: „Kiedy ostatnio rozmawiałeś od serca z mamą? Kiedy ostatnio byłeś u mamy na obiedzie? Kiedy poszedłeś z nią na spacer? Kiedy ostatni raz trzymałeś ją za rękę?”. Refleksja u wyrodnych dzieci pojawia się chwilę później, gdy na ekranach swoich smartfonów oglądają filmik z przewodniczącym Xi Jinpingiem (lat 65), który spaceruje za rękę z swoją mamą (lat 92). W tle wybrzmiewa głos Xi, recytującego wiersz Meng Jiao z epoki Tang pt. „Pieśń odjeżdżającego syna”: „Każda nitka w ubraniu syna w drodze, wyszła spod palców kochającej matki / Szyje mocny ścieg za ściegiem, martwi nierychłym powrotem / Moje serce, jak niskie źdźbła trawy / Nie jest w stanie odpłacić za jej miłość ogrzewającą ciepłem jak słońce”. Wiersz ten znajduje się w najsłynniejszej antologii poezji chińskiej i jest najczęstszym poetyckim wyborem w sytuacjach wymagających przytoczenia kilku wzruszających słów o miłości matczynej. Lektor dodaje jeszcze kilka pochwał pod adresem głowy państwa chińskiego – zawsze myśli o swoich bliskich, dba o nich, a na jego biurku stoi rodzinne zdjęcie. Na końcu, już prosto z mostu, zaleca: „Wróć na święta do domu, uściskaj mamę, daj sobie trochę ciepła!”.

Na Weibo, chińskim połączeniu Facebooka i Twittera, zaroiło się od zdjęć oznaczonych hashtagiem #牵妈妈的手. Użytkownicy wrzucają fotki z mamami, piszą życzenia, wspomnienia, ciepłe słowa. Licznik odwiedzin oficjalnego profilu kampanii na Weibo wskazuje już prawie 1,9 mld wejść, a ponad 3 mln inernautów poczuło potrzebę skomentowania czy podzielenia się zdjęciem w towarzystwie mamy. W kulturze chińskiej dzieci mają obowiązki wobec rodziców, co biorąc pod uwagę niedoskonałości – mówiąc oględnie – systemu emerytalnego w Chinach, jest kluczowe dla utrzymania spokoju społecznego i zapewnienia opieki seniorom. Obecna kampania przypominająca dzieciom o konieczności troski o starych i samotnych rodziców to kolejne działanie rządu usiłującego albo kijem, albo marchewką zmusić młodsze pokolenia do kultywowania xiao – cnoty konfucjańskiej, najczęściej tłumaczonej jako „synowska nabożność”. W 2013 r. w Chinach weszło w życie nowe prawo dotyczące ochrony praw oraz interesów osób starszych, w myśl którego dzieci powinny „często odwiedzać rodziców i dbać o ich potrzeby materialne i psychiczne”. Intensyfikacja działań państwa w obarczaniu dzieci opieką nad seniorami jest wprost proporcjonalna do rosnącej liczby chińskich staruszków, a biorąc pod uwagę fakt, że ludzie urodzeni po 1979 r. w większości przypadków są jedynakami, problem może się jedynie powiększać. Podobnie jak liczba przepisów prawnych czy kampanii rządowych przypominających młodym o ich obowiązkach.

Poza przekazem dosłownym i bezpośrednim, czyli promocji relacji rodzinnych, warto spojrzeć na tę kampanię jako na jeden z elementów oficjalnej filozofii Państwa Środka polegającej na budowaniu analogii pomiędzy rodziną a państwem, podkreślaniu ojcowskiej roli władzy i synowskiej roli obywatela. Media nazywają Xi Jinpinga przywódcą ludu, bez mrugnięcia okiem nazywają go oparciem, opiekunem, ojcem narodu. Prawie równocześnie z nagraniem o trzymaniu mamy za rękę, w chińskiej telewizji pojawił się półtoraminutowy filmik, w którym głównym bohaterem był właśnie przewodniczący Xi. Poza stylistyką rodem z „Archiwum X” – schodząca z nieba smuga światła przy każdym nowym ujęciu wnika w ciało przywódcy… – możemy dowiedzieć się, która jego część ciała odpowiada za czyj dobrobyt. Dwie dłonie – za dobre samopoczucie wiekowej mamy i grupki staruszków należących do mniejszości narodowej; pedałujace na rowerze stopy – za komfort córki na bagażniku; maszerujące nogi w podwiniętych nogawkach – za robotników na budowie w deszczu. Xi Jinping w śniegu, na bankiecie, z żoną, w towarzystwie chłopów i zagranicznych oficjeli – przewodniczący, jak dobry gospodarz i troskliwy ojciec, dogląda wszystkich spraw kraju. Ostatnie zdanie podsumowuje sylwetkę przewodniczącego: „Kocha lud tak samo jak członków rodziny, kocha państwo tak samo jak rodzinny dom. Rodzina to najmniejsze państwo, państwo to miliony rodzin”. Nagranie serwuje chińskim widzom bardzo mocny i czytelny komunikat – obecna głowa państwa dba o cały kraj i jego wszystkich mieszkańców tak samo jak o własny dom i własną rodzinę.

Stojący na czele Chin Xi Jinping nie jest już po prostu najwyższym urzędnikiem sprawującym urząd – jest ojcem narodu, przywódcą ludu, opiekunem i obrońcą. W październiku 2017 r. „myśl Xi Jinpinga dla nowej ery socjalizmu o chińskiej specyfice” została włączona do konstytucji partyjnej. Takiego zaszczytu za życia dostąpił jedynie Wielki Sternik – Mao Zedong. W styczniu 2018 r. agencja prasowa Xinhua poinformowała, że zostanie ona również dopisana do konstytucji państwowej, ponieważ nie tylko wymaga tego linia partii i rozwój kraju, lecz także serca obywateli. 25 lutego Xinhua poinformowała, że Komitet Centralny KPCh zaproponuje usunięcie z konstytucji zapisu, że „przewodniczący i wiceprzewodniczący nie mogą sprawować urzędu dłużej niż przez dwie kadencje”. Tak oto, na naszych oczach, zmienia się ustrój polityczny Chin, a Xi Jinping być może już wkrótce dołączy do grona dożywotnio panujących ojców narodów.

 

* Fot. Michel Temer, Xi Jinping, Flickr.com, CC BY-SA 2.0.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 477

(9/2018)
1 marca 2018

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj