Drukarnia Sasina ruszyła
Wniosek z majowych wyborów? Niezależnie od tego, jak wielkie nieszczęście mogłoby się wydarzyć w Polsce, Jarosław Kaczyński wraz ze swoją świtą będą traktować wspólne państwo jak partyjny folwark.
Wniosek z majowych wyborów? Niezależnie od tego, jak wielkie nieszczęście mogłoby się wydarzyć w Polsce, Jarosław Kaczyński wraz ze swoją świtą będą traktować wspólne państwo jak partyjny folwark.
Należy z uwagą obserwować dalszy rozwój wypadków związanych z rosyjską misją na Półwyspie Apenińskim. Szczególnie w czasie obniżonej uważności, kiedy większość mediów i polityków jest skoncentrowanych na walce z pandemią.
Po stronie naszej opozycji wiele osób wciąż tkwi w „oprogramowaniu” z lat 90. i odmawia zaktualizowania go. W tej wizji kraje Zachodu zawsze muszą być lepsze od krajów postkomunistycznych, niezależnie o jakiej kwestii mowa.
Szanowni Państwo! W chwili, gdy piszemy wstępniak do tego numeru, na świecie zostało potwierdzonych już 2,4 miliona przypadków koronawirusa, a ponad 165 tysięcy osób zmarło. W walce z pandemią rządy na całym świecie wprowadzają szeroki zestaw restrykcji społecznych, które ograniczyły działalność niemal wszystkich gałęzi gospodarki. Skala i rodzaj wprowadzanych obostrzeń różni się w zależności od […]
„Na Twitterze ktoś napisał ostatnio, że Szwedzi po prostu zabijają starszych ludzi. Nie jest to prawda”, mówi mieszkający w Szwecji politolog Aleh Cherp.
„Najpierw został stworzony Mauritius, a dopiero później raj; i to właśnie raj jest kopią Mauritiusa”, miał powiedzieć Mark Twain. Nie dajmy się jednak zwieść. Każdy ziemski raj ma również swoją ciemną stronę. W „Ewie ze swych zgliszcz” Anandy Devi aż nadto dobrze ją poznajemy.
„Szwedzi to społeczeństwo kolektywnych indywidualistów, gdzie każdy pilnuje siebie i zwraca uwagę na to, co dzieje się w jego otoczeniu. Paradoksalnie ten indywidualizm bierze się z tego, że państwo wspiera obywateli, ponieważ gwarantuje im określony poziom zabezpieczeń społecznych. To pozwala na niezależność i wzmacnia jednostkowe poczucie odpowiedzialności”, mówi szwedzki historyk idei.
Sylwetka amerykańskiego artysty to przykład nie tylko rozmachu ról, przez które można poszerzyć formułę stand-upu. To także wyraz potrzeby akceptacji ze strony widowni dla płynnej tożsamości komika.
Najnowsza publikacja twórców „Map” to kolejna wielkoformatowa propozycja dla najmłodszych czytelników, dzięki której można odkryć wiele fascynujących ciekawostek związanych z otaczającym nas światem.