Uśmiech Jerofiejewa
„Ciało”, kolejny tom opowiadań Wiktora Jerofiejewa, który będzie gościem na tegorocznym Big Book Festival, jest kolejnym potwierdzeniem jego sławy mistrza ironii i groteski. Pełno tu literackiej łobuzerki.
„Ciało”, kolejny tom opowiadań Wiktora Jerofiejewa, który będzie gościem na tegorocznym Big Book Festival, jest kolejnym potwierdzeniem jego sławy mistrza ironii i groteski. Pełno tu literackiej łobuzerki.
Zdolny muzyk, wcale niezły rysownik, dobrze zapowiadający się naukowiec, dociekliwy psychoanalityk, wybitny prozaik, przyzwoity dramaturg, namiętny publicysta, seksualny obsesjonat, morfinista, morderca i samobójca. Oto Géza Csáth w całej krasie.
Pochodząca z Chin Yiyun Li jest jedną z najbardziej obiecujących amerykańskich pisarek. Jej opowiadania potwierdzają coś, co każdemu, kto miał z Państwem Środka do czynienia, wydaje się oczywiste – w Chinach wszystko zdaje się dziać mocniej. I bardziej.
„Zawsze pisałem, nie za bardzo wiedząc, co robię, popychany nieco przez traf, serię przypadków: pomysły docierały do mnie niby ptak, który wpada przez otwarte okno”.
Bohaterów opowiadań Bernharda niszczą brak umiaru, przesada i nieustępliwość, co stanowi zarazem o ich wewnętrznej sile i tragizmie. Ich komizm wynika zaś ze sposobu ujęcia owego głębokiego i trudnego do zrozumienia tragizmu.
Po doskonale przyjętym zbiorze opowiadań „Miedza” Andrzej Muszyński powraca do tematyki rustykalnej. Z punktu widzenia dorastającego dziecka obserwuje – i na nowo nazywa – świat, któremu nie chce pozwolić odejść.
Murek przenosi nas do widmowego świata tak tajemniczego, jak postać Miczurina, radzieckiego genetyka, wierzącego, że człowiek jest w stanie zaprojektować otaczającą go przyrodę. To debiut, jakiego na polskim rynku wydawniczym nie było od lat.
Wybitne opowiadanie cechować się musi precyzją i umiarem, a jego konstrukcja i fabuła zgrać się muszą idealnie. Wszystko to możemy znaleźć u Tove Jansson, która okazuje się mistrzynią krótkiej formy.
Po raz kolejny Wydawnictwo Czarne proponuje czytelnikom literacką wędrówkę po świecie, który przemija bezpowrotnie. Wydany w zeszłym roku zbiór opowiadań „Miedza” Andrzeja Muszyńskiego to niedościgniony opis polskiej wsi. Teraz do tego głosu dołącza ze swoimi „Gugułami” Wioletta Grzegorzewska.
Michalina Kołacińska Czego najbardziej nienawidziłyśmy u swoich matek Alice Munro stała się specjalistką od tworzenia sugestywnych obrazów powszedniego nieszczęścia, poprzetykanego delikatnymi nićmi niezwykłych zdarzeń – jedynie pozornie zmieniających rzeczywistość światów przedstawionych. Kobieta uprawia przygodny seks w pociągu. Zachodzi w ciążę – niechcianą lub nieplanowaną. Podejmuje decyzję – rodzi lub dokonuje aborcji. Porzuca dzieci i męża […]
Marta Budkowska Ćwiczenia z przemijania Książka jest niewielka, zawiera zaledwie cztery opowiadania, ale w każdym emocje są coraz silniejsze. Kolejne pytania pojawiające się na kartach „Grochowa” zbijają z tropu, niweczą ćwiczoną każdego dnia pewność, sojuszniczkę spokojnego życia. Ich przedmiotem jest śmierć i pożegnania: ludzi, miejsc, zwierząt, pewnego świata, a w końcu też myśl o własnym […]