[Sawczuk w poniedziałek] Trybunał-zombie przestał orzekać. Lepiej go nie budzić
PiS tak zniszczyło sądy, że musi uchwalić nową ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, żeby ten w ogóle zdołał zebrać się na posiedzenie.
PiS tak zniszczyło sądy, że musi uchwalić nową ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, żeby ten w ogóle zdołał zebrać się na posiedzenie.
Część sędziów Trybunału Konstytucyjnego uważa, że Julia Przyłębska nie jest już prezesem tej instytucji. PiS wpadło we własną pułapkę, która uniemożliwia nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym i pozyskanie unijnych środków na Krajowy Plan Odbudowy. Zemsta za destrukcję wymiaru sprawiedliwości nadeszła z najbardziej nieoczekiwanej strony. I to w roku wyborczym.
„Nie ma głupszego pojęcia w naszej debacie publicznej jak «symetryzm». To pojęcie zakłada, że ludzie mają się określać nie wobec konserwatyzmuliberalizmu, czy choćby prawicy–lewicy, tylko wobec dwóch central partyjnych” – mówi były marszałek Sejmu i polityk prawicy Marek Jurek.
Wpis Jarosława Wyrembaka przypomina raczej strumień świadomości rodem ze skrajnie prawicowego bloga, a nie wypowiedź „sędziego Trybunału Konstytucyjnego”. Ale widnieje to jako oficjalny dokument na stronie TK, więc siłą rzeczy musimy się nad tym na chwilę zatrzymać.
Zapraszamy na premierę strony praworzadzmy.pl, która dokumentuje kryzys praworządności w Polsce po 2015 roku.
„W dniu, w którym TK opublikował swoją decyzję, powinien był zostać przedstawiony pakiet ustaw, które uregulują kwestie pomocy osobom ponoszącym konsekwencje wyroku. Mijają kolejne miesiące i nic. To więcej niż błąd – to jest zbrodnia”.
Konflikt PiS-u z Unią Europejską zaostrza się. Co Mateusz Morawiecki chciał osiągnąć w Parlamencie Europejskim? Czy Wspólnota zareaguje zdecydowanie na wyrok Trybunału Julii Przyłębskiej? Jakie są możliwości kompromisu?
Nie będzie Unia psuła nam deformy sądownictwa – tak w skrócie – orzekła Julia Przyłębska, siedząc przy stole w budynku Trybunału Konstytucyjnego.
Czy trzeba było dzików, które zniszczyły trawniki, żeby nareszcie powstrzymać sędziów dublerów od orzekania w Trybunale Konstytucyjnym? Być może właśnie tak się stanie.
„Moja teza jest taka, że wiosną 2021 roku nie mamy w Polsce kryzysu praworządności. Mieliśmy go w listopadzie i w grudniu 2015 roku, kiedy nastąpił kryzys konstytucyjny. Od stycznia 2016 roku mamy do czynienia z wojną przeciwko Konstytucji, a tym samym – przeciwko praworządności”. Publikujemy drugą część rozmowy, w której prof. Wyrzykowski omawia kolejne rozdziały ustawy zasadniczej i sprawdza, co z nich zostało.
Nie mamy w Polsce kryzysu praworządności. Mieliśmy go w 2015 roku. Obecnie mamy do czynienia z wojną przeciwko konstytucji.
„Trwa realizowany stopniowo, krok po kroku, proces dogaszania państwa prawa. Pytanie tylko, czy został on z góry zaplanowany. Według mnie nie, bo nie wiemy, co jest na końcu tego procesu”, mówi prof. Jerzy Zajadło, prawnik i filozof, pracownik Katedry Teorii i Filozofii Państwa i Prawa Uniwersytetu Gdańskiego.
Szanowni Państwo! 27 stycznia 2021 roku – po prawie 100 dniach oczekiwania – opublikowane zostało orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Moment trudno uznać za przypadkowy. Jak pisał w komentarzu Jarosław Kuisz, rząd PiS-u opublikował orzeczenie, gdy stało się nazbyt widoczne, że szybko nie poradzi sobie z pandemią. Niezależnie od pozostałych czynników, ważny był również […]
„Lekarze będą pod presją oczekiwań dwóch stron: zwolenników pro-life i pro-choice. To jest dla nich bardzo niekomfortowa sytuacja, a dla pacjentek niebezpieczna” – mówi prof. Ewa Łętowska.
Publikacja wyroku marionetkowego Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że prawo aborcyjne w Polsce należy do najbardziej restrykcyjnych na świecie. Ogólnopolski Strajk Kobiet, który jesienią w imponujący sposób skatalizował słuszny gniew, dziś powtarza upadek wcześniejszych ruchów społecznych.