[Feminizując] Stan zagrożenia
Polska nie stanie się drugim Salwadorem, nie zacznie za dokonywanie aborcji zamykać kobiet i lekarzy w więzieniach. Ale nie o zamykanie chodzi pisowskiemu rządowi, jedynie o stworzenie takiej możliwości.
Polska nie stanie się drugim Salwadorem, nie zacznie za dokonywanie aborcji zamykać kobiet i lekarzy w więzieniach. Ale nie o zamykanie chodzi pisowskiemu rządowi, jedynie o stworzenie takiej możliwości.
Szanowni Państwo! „Myślę, że nie mamy nic przeciwko temu, żeby członkowie Komisji [Weneckiej] zwiedzali Warszawę”, powiedział szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, Ryszard Terlecki, pytany o skutki kolejnej już wizyty jej przedstawicieli w Polsce. Podobnie zareagowali przedstawiciele partii rządzącej, gdy 14 września Parlament Europejski zdecydowaną większością głosów przyjął rezolucję potępiającą działania rządu wobec Trybunału Konstytucyjnego oraz wskazującą […]
„Przy uchwalaniu kolejnej perspektywy finansowej, przy podejmowaniu decyzji o polityce wobec Rosji i przy wielu innych okazjach odczujemy konsekwencje PiS-owskiej polityki” – przestrzega były premier i minister spraw zagranicznych.
Podczas uroczystości pogrzebowych „Inki” i „Zagończyka” środowiska skrajnie prawicowe zachowały się niedopuszczalnie, ale entuzjazmu nie budzi również zachowanie Komitetu Obrony Demokracji.
Polski rząd i prezydent prezentują postawę zen. Dlaczego? Bo mogą. Mogą nie wiedzieć, nie mieć zdania, nie wypowiadać się, nie przejmować, mieć gdzieś. Pozwala im na to najważniejsza osoba w państwie.
Beata Szydło mówiła wczoraj w sejmie, że debata po Brexicie powinna dotyczyć kondycji całej Unii Europejskiej i że polscy obywatele nie mogą cierpieć z powodu populizmu. Trudno się z tymi słowami nie zgodzić. Ale czy sama polska premier robi coś, by tak nie było?
Na antysemityzm nauczyliśmy się reagować i nie mamy problemu z jego rozpoznaniem i kwalifikacją. Na ataki wobec Ukraińców – nie. A brak odpowiedniej reakcji rozzuchwala. Zwłaszcza, gdy jest na to przyzwolenie władz.
Dystansowanie się wobec swojej płci jest dla wielu kobiet sposobem na zdobycie przychylności grupy dominującej, czyli mężczyzn.
„Nie powinniśmy uciekać od współpracy z Chinami, bo to Chiny mają interes w tym, żeby wejść do Polski. Dlaczego z tego nie skorzystać? Nie będzie to jednak proste, bo Chiny to nie jest Święty Mikołaj, który sypie z worka z prezentami”.
Znamienne, że na kilka dni przed Marszem Godności do sieci trafia absurdalna i obraźliwa propozycja „intercyzy” małżeńskiej, oparta rzekomo na prawie biblijnym.
W najbliższą niedzielę rozpocznie się trzydniowa wizyta chińskiej głowy państwa w Polsce. Wielu wiele sobie po niej obiecuje. Czy słusznie? Z czym przyjeżdża Xi Jinping? Po co fatyguje się do, powiedzmy wprost, małego kraju gdzieś w Europie? Czego od nas chce i co mamy mu do zaoferowania?
Strategia Razem to nie pompowanie sondaży i grzanie się w świetle kamer. Chodzi nam o prawdziwą zmianę społeczną, a tej nie robi się, wymachując gadżetami w telewizji.
To osobliwe, że rząd, który przez wszystkie przypadki odmienia słowo „demokracja”, akurat 12 maja składa kwiaty pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego.
„Sekularyzacja nie jest nieuchronna, lecz przyspieszenie tego procesu jest w Polsce coraz bardziej możliwe. W dużej mierze na własne życzenie Kościoła” – mówi redaktor naczelny „Więzi”.
Rozmowa o aborcji powinna przestać opierać się na założeniu, że stanowisko Kościoła katolickiego stawia się w jej centrum.