Czas wielkiej nudy. Recenzja filmu „Miasto 44”
„Miasto 44” pojawiło się na ekranach, kiedy jeszcze nie opadł kurz po obchodach 70. rocznicy powstania warszawskiego. Jan Komasa usiłował opowiedzieć tragiczną historię w sposób nowoczesny, opierając ją na mikroopowieściach. Tym jednak, co przede wszystkim udało mu się umniejszyć, są emocje – i sens.