„Bartłomiej Sienkiewicz zapisze się w historii polskiej polityki spektakularnym odbiciem z rąk PiS-u mediów publicznych. Niestety, po pięciu miesiącach urzędowania na konto byłego ministra trudno zapisać inne wyraźne osiągnięcia. Przed nową ministerką kultury Hanną Wróblewską stoi szereg wyzwań”, pisze Kamil Czudej.
„Kultura Liberalna” istnieje od trzynastu lat. Zajmujemy się polską i zagraniczną kulturą, prowadzimy wywiady z intelektualistami z Polski i całego świata. Jak wielu innym wartościowym podmiotom, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odmawia nam dotacji dla czasopism. W tej sytuacji – prosimy o Państwa wsparcie.
Karolina Wigura i Katarzyna Kasia rozmawiają z Pawłem Sztarbowskim, wicedyrektorem warszawskiego Teatru Powszechnego o wyjątkowym zainteresowaniu rządów PiS-u kulturą, o tym, czy teatr powinien się wtrącać. A także o #MeToo w polskim teatrze.
Polityka kulturalna pod rządami PiS-u to zawłaszczanie kolejnych instytucji, które kończy się ich spustoszeniem.
Dyrektor Muzeum Narodowego, profesor Jerzy Miziołek, zapragnął usunąć z ekspozycji gorszące dzieła. Na tę chwilę odstąpił od zamiaru, ale sprawa i tak jest ciekawa. Zostawmy na marginesie dyskusję, co gorszy i kogo gorszy. Bardziej mnie niepokoi trudność techniczna realizacji zasad moralności w stosunku do całej historii sztuki, którą akurat Profesor zna lepiej niż ja. Można jednak kontynuować próby poprzedników.
Dyskusja o tym, jak traktować polsko-rosyjskie stosunki kulturalne wobec sytuacji na Ukrainie, oraz o dających się słyszeć raz po raz groźnych pomrukach wschodniego mocarstwa potrwa jeszcze bardzo długo. Przynajmniej do chwili, gdy polski rząd zdecyduje, co dalej z flagowymi, planowanymi na przyszły rok projektami – Rokiem Polskim w Rosji i Rokiem Rosji w Polsce.
Protest przeciwko ACTA wyrażany był językiem przemysłu. Ludzie, którzy wyszli protestować na ulice, posługiwali się symboliką pobraną ze śmietnika pop-kultury i przetworzoną przez społeczeństwo informacyjne.