[Berlin–Warszawa–Express] Stojąc w dwóch korkach. O podobieństwach między byłą PRL i byłą NRD
Z narzekaniem na państwo jest trochę jak z narzekaniem kierowców na korek, w którym właśnie stoją. Nie zdają sobie sprawy, że korek tworzą właśnie oni sami – na co dzień decydując się wsiąść do samochodu. Znam takie korki i z Berlina, i z Warszawy.