[DEBATA] „Utracone skarby polskich bezeceństw”: 23 lipca (wtorek), 19:00

Czym jest „glądzie”, do czego służą „pieścidła”, jaki kształt mają „półłanki” i gdzie skrywa się „kądziołka”? By się tego dowiedzieć, nie trzeba sięgać daleko. Wystarczy zajrzeć do klasyków polskiej literatury erotycznej, a więc autorów dobrze znanych… ze szkolnych lektur. To właśnie dzięki Rejowi, Kochanowskiemu, Morsztynowi, Potockiemu, Nieborowskiemu i innym dawnym zaczerniaczom papieru „Polski słownik seksualizmów” zawiera, bagatela!, dziesięć tysięcy haseł. Liczba imponująca w obliczu mizerii współczesnego erotycznego wokabularza i trudności z barwnym mówieniem o „tych” sprawach. Gdzie podziała się fantazja w sztuce literackiego świntuszenia? Jak wygląda erotyzm we współczesnej polskiej literaturze na tle dokonań europejskiego piśmiennictwa? I wreszcie, dlaczego nigdy nie powstały polskie „Niebezpieczne związki”?

O tym wszystkim porozmawiamy na debacie, w której udział wezmą:

Jacek Głażewski (historyk literatury, krytyk, tłumacz, pracownik Instytutu Literatury Polskiej UW oraz Fundacji Centrum im. Profesora Bronisława Geremka),
Beata Stasińska (wydawca, redaktorka, wykładowczyni w Podyplomowym Studium Edytorskim UW, współzałożycielka Wydawnictwa W.A.B., wiceprezes Grupy Wydawniczej Foksal, inicjatorka społecznego ruchu Obywatele Kultury),
Krzysztof Rutkowski (pisarz, tłumacz literatury francuskiej, profesor na Wydziale „Artes Liberales” UW),
Marta Wojtkowska-Maksymik (historyk literatury, adiunkt w Instytucie Literatury Polskiej UW, członek redakcji czasopisma „Odrodzenie i Reformacja w Polsce”, stale współpracuje z Działem Sztuki Zamku Królewskiego w Warszawie).

Spotkanie poprowadzi Piotr Kieżun, szef działu „Czytając” w „Kulturze Liberalnej””.

23 lipca (wtorek), godz. 19.00
„Poddasze Kultury” (siedziba redakcji „Kultury Liberalnej”), Warszawa, ul. Chmielna 15 lok. 9, III piętro (wejście od ulicy, nie z bramy!)

Zapraszamy!

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

Wesprzyj Kulturę Liberalną