0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Patrząc > Niewinna radykalizacja. Recenzja...

Niewinna radykalizacja. Recenzja filmu „Młody Ahmed” w reżyserii braci Dardenne

Agata Górska

Film nagrodzonych na tegorocznym festiwalu w Cannes braci Dardenne to opowieść o braku łatwych recept na rozwój religijnego radykalizmu.

Paryż, listopad 2015 roku. Seria zamachów terrorystycznych, skutkuje liczbą 130 ofiar śmiertelnych, współsprawcą  jest obywatel francuski pochodzenia marokańskiego, mieszkający w belgijskiej dzielnicy Molenbeek. Strasburg, grudzień 2018 roku. Jarmark bożonarodzeniowy, obywatel francuski pochodzenia algierskiego wjeżdża ciężarówką w tłum przechodniów. Bruksela, marzec 2016 roku. Seria trzech skoordynowanych ataków – dwa na lotnisku, jeden przy stacji metra. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie. To niektóre z incydentów, którymi żyła opinia publiczna od 2001 roku. Problem narastającego radykalizmu religijnego i jego konsekwencji w postaci zamachów terrorystycznych dotyka zresztą nie tylko państw Zachodu, ale też państw muzułmańskich, gdzie również dochodzi do takich ataków. Ultraradykalne ugrupowania za „niewiernych” uznają  muzułmanów wyznających inny odłam islamu, co w konsekwencji prowadzi do walk wewnątrz społeczności muzułmańskiej. Liczba dżihadystycznych zamachów terrorystycznych w Unii Europejskiej stale rośnie [1]. Temat jest wysoce medialny i upolityczniany, nie dziwi zatem fakt, że bracia Dardenne w swym najnowszym filmie zdecydowali się poruszyć ten problem poprzez studium życia zagubionego nastolatka.

Materiały prasowe Aurora Films.

W imię zasad

Tytułowy bohater „Młodego Ahmeda” zostaje zafascynowany i zmanipulowany przez lokalnego imama (religijnego przywódcę wspólnoty muzułmańskiej), który przedstawia mu dychotomiczny obraz świata, dzielący go na „dobrych” muzułmanów i „złych” innowierców. Chłopiec dosłownie i skrupulatnie przestrzega  zasad Koranu, bezkrytycznie przyjmując interpretację swojego mistrza – przestaje podawać rękę kobietom, pięć razy dziennie odmawia modlitwy, nie zbliża się do psów, które są uznawane w islamie za zwierzęta „nieczyste”, a także uczy się na pamięć Koranu. Pod wpływem swego duchowego przywódcy uznaje, iż jego korepetytorka języka arabskiego jest heretyczką, ponieważ w ramach metod nauczania korzysta z arabskich piosenek zamiast z hadisów i Koranu. Ahmed podejmuje kroki, by zapobiec rozprzestrzenianiu się „herezji”.

Nie znając podłoża problemu, trudno w oparciu o sam film holistycznie zrozumieć, na czym polegają zagrożenia, które niesie ze sobą fundamentalizm religijny, oraz jakie jest jego polityczne i społeczne podłoże. Twórcy jedynie symbolicznie zaznaczają elementy pogłębiające radykalizację. Można zaryzykować stwierdzenie, iż „Młody Ahmed” obejrzany przez laika okaże się stereotypizujący, ukazując islam i jego rytuały jako coś niepokojącego czy nawet negatywnego. Tymczasem oczywiście nie każdy konserwatywny muzułmanin praktykujący swoją religię będzie pod wpływem propagandy lub własnych przemyśleń dokonywał zamachów na życie innych ludzi.

Warto zwrócić uwagę na wartości, którymi prywatnie kieruje się filmowy imam oraz na jego hipokryzję i niespójność z głoszonymi tezami.

Agata Górska

Z perspektywy  symbolicznych czynników sprzyjających radykalizacji zaznaczonych mimo wszystko przez twórców,  interesujący jest motyw kuzyna-męczennika oraz związanej z nim  propagandy internetowej. Radykalne ugrupowania religijne oraz terrorystyczne rzeczywiście bardzo często posługują się forami internetowymi, filmikami, a także czasopismami, których treści mają na celu zradykalizowanie poglądów lub zrekrutowanie do tego typu organizacji. Idealizowanie przez takie organizacje wizerunku osób, które zginęły podczas działań wojennych lub ataków terrorystycznych, nadaje zabiegom propagandowym „ludzką twarz” i wpływa na emocjonalność przekazu.

Materiały prasowe Aurora Films.

Warto zwrócić uwagę na wartości, którymi prywatnie kieruje się filmowy imam oraz na jego hipokryzję i niespójność z głoszonymi tezami. Kiedy Ahmed opowiada imamowi o swoim występku, ten w pierwszej kolejności zaprzecza, iż namawiał chłopca do czynu, ponieważ boi się deportacji z kraju oraz zastrzeżeń ze strony władz państwowych do działalności meczetu, a następnie namawia go do kłamstwa (w imię dobra religii oraz społeczności związanej z meczetem). Problemem okazuje się tu zatem także  systemowe wykluczenie społeczne imigrantów, które w różnym stopniu występuje we wszystkich krajach posiadających ludność napływową. Ahmed potrzebuje przynależności do grupy, która go w pełni zaakceptuje. Dlatego tak ważne jest dla niego zainteresowanie, którym obdarza go imam. W swej fałszywej bezinteresowności mentor udziela mu rad, jak żyć , wspiera w realizowaniu wspólnego celu, jakim jest szeroko rozumiana walka z niewiernymi oraz szerzenie „jedynej słusznej” religii.

Od radykalizmu do terroryzmu

„Młody Ahmed” osadzony jest w realiach belgijskich, co również nie jest przypadkowe. Otwartość państwa w przyjmowaniu radykałów, rozwijający się czarny rynek handlu bronią, a także błędy w działaniach prewencyjnych i stosowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa przez państwo powoduje, iż Belgia jest jednym z krajów najbardziej narażonych na ataki terrorystyczne. Molenbeek, jedna z brukselskich dzielnic, została po zamachu w Bataclan okrzyknięta przez media„wylęgarnią terrorystów”, ,,gdyż sprawcy oraz osoby powiązane z tym oraz innymi zamachami pochodziły właśnie stamtąd. Również w Brukseli zatrzymano osoby powiązane ze strzelaniną w redakcji francuskiego tygodnika „Charlie Hebdo”.

Ahmed pracuje z psychologiem, jednak nikt nie kontroluje i nie próbuje zmienić jego radykalnych poglądów, co stanowi jeden z filarów programów deradykalizacyjnych. Programy takie zakładają wielogodzinne spotkania z autorytetami religijnymi, podczas których tłumaczone są, wypaczone przez radykałów, interpretacje zapisów Koranu.

Agata Górska

Obraz braci Dardenne symbolicznie podkreśla różnice kulturowe między laicką Belgią (czy też, w szerszym kontekście: Europą), a radykalizującą się częścią społeczności muzułmańskiej. Różnice w podejściu do świata mogą stać się narzędziem do manipulacji oraz stygmatyzowania odmienności; to pozornie niewinne początki radykalizowania muzułmańskich mniejszości imigranckich ukazane przez braci Dardenne.

Młody Ahmed, pomimo swojego występku, okazuje się zatem ofiarą – manipulacji, środowiska, sytuacji socjoekonomicznej, a także własnej psychiki. Próby przekonania go przez rodzinę do zastanowienia się nad głoszonymi przez imama poglądami, jak również pobyt w zakładzie poprawczym, nie odnoszą rezultatów. Dopiero szczególne, fizyczne doświadczenie cierpienia pozwala mieć nadzieję na narodzenie się w nim odrobiny refleksji. Pojawia się więc pytanie: skoro w filmie braci Dardenne zawiodły wszystkie instytucjonalne rozwiązania, jak można systemowo przeciwdziałać radykalizacji?

Materiały prasowe Aurora Films.

W Europie (i nie tylko) od lat prowadzone są różnego rodzaju programy deradykalizacyjne mające na celu zaprzestanie stosowania przemocy przez ich uczestników oraz zmianę radykalnych poglądów na bardziej umiarkowane. W filmie chłopiec poddany jest  procesowi resocjalizacji. W ośrodku dla trudnej młodzieży Ahmed pracuje z psychologiem, jednak nikt nie kontroluje i nie próbuje zmienić jego radykalnych poglądów, co stanowi jeden z filarów programów deradykalizacyjnych. Programy takie zakładają wielogodzinne spotkania z autorytetami religijnymi, podczas których tłumaczone są, wypaczone przez radykałów, interpretacje zapisów Koranu. Tego typu programy realizowały między innymi Wielka Brytania, Szwecja czy Francja. Ich skuteczność pozostaje jednak dyskusyjna – trudno bowiem oceniać, czy wśród osób poddawanych deradykalizacji następuje zmiana przekonań. Jedynym mierzalnym narzędziem może być obserwacja zachowań danej jednostki, ale tak jak w przypadku Ahmeda, niekiedy zewnętrzne działanie nie jest tożsame z wewnętrzną przemianą.

Zakończenie filmu  jest dość naiwne, a szkoda – chciałoby się wierzyć, że doświadczenie Ahmeda poruszyło go tak bardzo, że zrozumie błędy w swoim postępowaniu, obłudę imama i do pewnego stopnia odetnie się od radykalnej społeczności. Zaliczenie dzieła braci Dardenne do wybitnych byłoby dyskusyjne, ale film stanowi dobry punkt wyjścia do zastanowienia się nad wyzwaniem przeciwdziałania radykalizacji. Jak niepokojąco zauważają autorzy, jej początkiem może okazać się samo poszukiwanie sensu życia i czarno-białego obrazu świata w oparciu o wyidealizowane autorytety.

 

Przypis:

[1] Parlament Europejski, „Terroryzm w UE: zamachy terrorystyczne, ofiary śmiertelne i aresztowania”, 31 lipca 2018.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 570

(50/2019)
10 grudnia 2019

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj