Francja straciła ostatnie „A” ze swego ratingu – ubolewał dziennik ekonomiczny „Les Echos”, po tym jak dwunastego lipca, niemal w przeddzień francuskiego święta narodowego, agencja ratingowa Fitch obniżyła notowanie tego kraju z AAA do AA+. Fitch to ostatnia z głównych agencji ratingowych, która utrzymywała maksymalną ocenę Francji. Powodem zmiany tej decyzji jest wysokie, utrzymujące się zadłużenie, wzrost bezrobocia oraz stagnacja gospodarcza. „Les Echos” zbagatelizowało jednak wpływ tej decyzji na rynki finansowe, w przeciwieństwie do „De Morgen”, które wieszczy nadejście „ciemnych chmur nad Francję”. Gazeta zwraca uwagę, że kiepska sytuacja gospodarcza dotyka również Hiszpanię, Grecję, Portugalię, Cypr i Słowenię. Szykuje się gorąca jesień – konstatuje „De Morgen”.
***
Na łamach katalońskiego dziennika „La Vanguardia” przewodniczący Partii Socjalistycznej domaga się natychmiastowej dymisji premiera Hiszpanii. Cieniem na Mariano Rajoy’u położyły się SMS-y, które wysyłał do zatrzymanego skarbnika swej partii. Wiadomości upublicznił niedawno dziennik „El Mundo”. Przebywający obecnie w więzieniu były skarbnik Partii Ludowej jest głównym podejrzanym w śledztwie dotyczącym prowadzenia podwójnej księgowości partii i wypłacania nielegalnych premii jej liderom, w tym Mariano Rajoy’owi. W ostatnim SMS-ie z marca 2013 r. premier prosi Bárcenasa o „siłę wytrwania”. Wszyscy spodziewali się ujawnienia nowych informacji 15 lipca, ponieważ tego dnia skarbnik zeznawał w sądzie. Jego zeznania zgodnie z przewidywaniami dziennika okazały się „prawdziwym wstrząsem dla Partii Ludowej”. Bárcenas przyznał, że pieniądze premierowi wypłacał. Jak dotychczas Rajoy twierdzi, że nie ulegnie presji i do dymisji się nie podda.
***
Komisja Europejska pokazuje siłę w walce z gigantami telekomunikacyjnymi. Jak napisał „Rheinische Post”, prowadzący śledztwo ze strony KE wkroczyli do siedzib Deutsche Telekom w Bonn, Orange we Francji i Telefonica w Hiszpanii. Firmy te są oskarżane o praktyki nieuczciwej konkurencji, polegającej na uzgadnianiu warunków świadczenia usług internetowych głównym klientom. Gazeta przypomina, że w tle sprawy toczy się walka z amerykańskimi firmami internetowymi. Deutsche Telekom twierdzi w swojej obronie, iż firmy amerykańskie oferują bezpłatny lub bardzo nisko płatny dostęp do europejskich sieci, w których rozwój europejscy operatorzy zainwestowali miliardy euro.