KULTURA LIBERALNA > Temat tygodnia > Dwa lata wojny....
Dwa lata wojny. Czy Putin ogrywa Zachód?
Szanowni Państwo!
Mijają dwa lata, od kiedy Rosja dokonała pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Chociaż na początku 2022 roku nie było to dla wszystkich oczywiste, Putin zaangażował w wojnę cały Zachód. Bez jego pomocy Ukraina nie obroni się przed Rosją, a bez wolnej Ukrainy nie będzie bezpiecznego Zachodu.
W ostatnim czasie pod znakiem zapytania stanęło bezpieczeństwo granic NATO. Imperialne zapędy Rosji zmuszają do analizy, czy nie będzie chciała poszerzać działań w stronę państw członkowskich sojuszu, choćby po to, żeby go „przetestować”. W tym kontekście premier Finlandii Petteri Orpo apelował ostatnio, by kraje Europy ogłosiły powszechny pobór do wojska. Polska jak na razie intensywnie zwiększa wydatki na zbrojenia – a wręcz wydajemy na obronność najwięcej w relacji do PKB spośród krajów NATO.
Jednocześnie nie spełniły się nadzieje, że wojna i sankcje, podobnie jak spadek kursu rubla, izolacja międzynarodowa, a może nawet krach gospodarczy w Rosji, czy w końcu straty w ludziach na froncie, doprowadzą do buntu społecznego przeciwko Putinowi. Jak na razie Rosja poradziła sobie z tym, zmieniając kierunki handlu i zaopatrywania się w broń.
Do tego opozycja wewnętrzna jest mniej lub bardziej barbarzyńsko tłumiona. Zachód zelektryzowała właśnie wiadomość o śmierci najważniejszego rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego w kolonii karnej, na którą został skazany za sprzeciw wobec Putina. Rosyjski prezydent pokazuje tym samym, że w Rosji wolno mu wszystko, a jego reżim jest nienaruszalny.
Tymczasem niepokojące sygnały docierają z USA. Donald Trump, który ma szanse wygrać wybory prezydenckie w Ameryce, osłabia polityczną siłę NATO, zapowiadając brak solidarności militarnej, jeśli kraje sojuszu nie zwiększą wydatków na zbrojenia. Możliwe zwycięstwo Trumpa w wyborach prezydenckich w 2024 roku wnosi więc do sytuacji dodatkową dozę niepewności.
Mogłoby się więc wydawać, że po dwóch latach od inwazji sytuacja nie wygląda dobrze. Ale nie jest też do końca źle.
Wojna prawdopodobnie nie skończy się szybko, ale to też oznacza, że Rosja nie wygrywa, a Ukraina w dalszym ciągu bohatersko daje jej odpór. Jeśli Zachód wykaże większą determinację we wsparciu dla Ukrainy, a także zwiększaniu własnych zdolności obronnych, wciąż może pomóc obronić się przed agresorem, a także zapewnić sobie bezpieczeństwo.
W nowym numerze „Kultury Liberalnej” podsumowujemy sytuację Ukrainy, Polski i Europy dwa lata po inwazji Rosji na naszego wschodniego sąsiada.
Znajdą u nas Państwo również nagranie rozmowy z Anną Marią Dyner, analityczką Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, oraz pułkownikiem rezerwy Piotrem Lewandowskim. Goście Jakuba Bodzionego analizują groźby Rosji, która straszy wojną z NATO w niedalekiej przyszłości. Zgodnie podkreślają, że kluczowy jest tutaj wynik wojny w Ukrainie. Całkowita klęska Kijowa i otwarta agresja Rosji wobec państw NATO to mało prawdopodobny scenariusz, ale należy być na niego przygotowanym – politycznie, gospodarczo i militarnie.
Zapraszamy do lektury!
Redakcja „Kultury Liberalnej”
Ilustracja autorstwa: Sofiia Korotkevych
Skoro tu jesteś...
...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa
Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.
Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!
PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU
KOMENTARZE