0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
  • GULCZYŃSKI
  • SAWCZUK
  • SKRZYDŁOWSKA-KALUKIN

Nowa wojna płci. Czy Polska potrzebuje Kongresu Mężczyzn?

Szanowni Państwo!

Czy w Polsce istnieje problem ignorowania praw mężczyzn – i czy w ogóle może on współcześnie występować? Czy mężczyźni są w społeczeństwie dyskryminowani albo czy istnieje przynajmniej trend zmierzający w tym kierunku? Można przecież powiedzieć, że mężczyźni od tysięcy lat mieli łatwiej – ale być może feminizm osiągnął tak duży sukces, że na horyzoncie widać już równość, a nawet odwrócenie sytuacji kobiet i mężczyzn?

Takie refleksje pojawiają się w ostatnich latach coraz częściej. Płyną one w szczególności ze strony kulturowej prawicy. Symbolami tego rodzaju przekazu stali się autorzy, tacy jak kanadyjski psycholog Jordan Peterson, autor popularnych książek z gatunku self-help. Podobną dyskusję można było zauważyć też w kontekście filmu „Barbie”, który zdaniem niektórych komentatorów ukazywał mężczyzn w złym świetle – jako bezradnych i beznadziejnych.

W Polsce dyskusja na ten temat rozwija się w szczególności w okolicach konserwatywnego Klubu Jagiellońskiego, który w 2021 roku wydał raport autorstwa Michała Gulczyńskiego pt. „Przemilczane nierówności. O problemach mężczyzn w Polsce”. Gulczyński był również współorganizatorem pierwszego Kongresu Mężczyzn, który odbył się ostatnio w Krakowie, a którego nazwa nawiązuje do organizowanego od lat Kongresu Kobiet. 

Czy zatem rozmawianie o problemach mężczyzn jest z natury działalnością konserwatywną albo czy sprzyja politycznie prawicy? Nad tym właśnie zastanawiamy się w aktualnym numerze „Kultury Liberalnej”. Z pewnością istnieje potencjał, żeby budować wśród części mężczyzn poczucie zagrożenia czy wykluczenia i wykorzystywać temat „praw mężczyzn” jako rodzaj kontry wobec feminizmu. A to nie byłoby korzystne. 

Jednak wymieniane we wspomnianym raporcie problemy nie zawsze związane są z konkretną ideologią polityczną. Mówimy choćby o różnicach w długości życia między kobietami a mężczyznami, nierównym wieku emerytalnym czy różnicach w wynikach edukacyjnych między chłopcami a dziewczynkami. Może zatem problemami, które dotyczą mężczyzn, powinny zajmować się wszystkie partie głównego nurtu, aby tematu nie przejęła wyłącznie prawica? I może między prawami kobiet a prawami mężczyzn nie musi być konfliktu?

W nowym numerze „Kultury Liberalnej” piszemy o tym, czy w Polsce istnieje problem dyskryminacji mężczyzn – i jak odpowiednio troszczyć się zarówno o potrzeby mężczyzn, jak i kobiet. 

Jak pisze Tomasz Sawczuk, szef działu politycznego „KL”, „wprowadzanie do debaty tematu „praw mężczyzn” u wielu osób budzi zrozumiałą konsternację, a nieraz frustrację. Przede wszystkim, nie można przecież powiedzieć, żeby kwestia przestrzegania praw kobiet została już w pełni załatwiona”. Ale jeśli po prostu powiedzieć, że „dzień mężczyzn jest codziennie, a ich ewentualne problemy są fikcyjne, taka odpowiedź brzmiałaby zbyt ideologicznie i nie całkiem demokratycznie – ostatecznie w demokracji każdy ma prawo do bycia wysłuchanym”. W sprawie potrzeba więc równowagi, aby dbałość o interesy mężczyzn nie miała miejsca kosztem praw kobiet. 

Michał Gulczyński, współtwórca Kongresu Mężczyzn i doktorant nauk politycznych na Uniwersytecie Bocconi, w rozmowie z Katarzyną Skrzydłowską-Kalukin przekonuje, dlaczego w Polsce należy zwrócić większą uwagę na problemy mężczyzn. Zauważa, że już tak się dzieje dzięki zainteresowaniu mediów Kongresem Mężczyzn. „Zaczyna się dostrzegać mężczyzn jako grupę społeczną, która może potrzebować wsparcia polityk publicznych” – mówi. „Część tej grupy ma problemy związane z płcią. Na przykład takie, że mężczyźni bez wyższego wykształcenia żyją znacznie krócej niż średnia społeczeństwa. Czyli krócej niż kobiety niezależnie od wykształcenia i niż mężczyźni z wyższym wykształceniem. […] Mówiąc o równości płci, nie możemy przemilczać tych nierówności, które szkodzą głównie mężczyznom”. Dodaje, że sposobem na rozwiązanie tych problemów „nie jest napisanie kolejnego tekstu o obalaniu patriarchatu ani powtarzanie, że mężczyźni są przemocowi. Mężczyźni od tego nie zaczną dłużej żyć, a chłopcy nie zaczną lepiej się uczyć. Trzeba wprowadzić konkretne rozwiązania”.

Do naszego Tematu Tygodnia odniosą się również Jarosław Kuisz i Tomasz Terlikowski w nowym odcinku podcastu „Kultury Liberalnej”, który opublikujemy wkrótce. 

Zapraszamy do lektury!

Redakcja „Kultury Liberalnej” 

 

Szanowni Państwo!

Czy w Polsce istnieje problem ignorowania praw mężczyzn – i czy w ogóle może on współcześnie występować? Czy mężczyźni są w społeczeństwie dyskryminowani albo czy istnieje przynajmniej trend zmierzający w tym kierunku? Można przecież powiedzieć, że mężczyźni od tysięcy lat mieli łatwiej – ale być może feminizm osiągnął tak duży sukces, że na horyzoncie widać już równość, a nawet odwrócenie sytuacji kobiet i mężczyzn?

Takie refleksje pojawiają się w ostatnich latach coraz częściej. Płyną one w szczególności ze strony kulturowej prawicy. Symbolami tego rodzaju przekazu stali się autorzy, tacy jak kanadyjski psycholog Jordan Peterson, autor popularnych książek z gatunku self-help. Podobną dyskusję można było zauważyć też w kontekście filmu „Barbie”, który zdaniem niektórych komentatorów ukazywał mężczyzn w złym świetle – jako bezradnych i beznadziejnych.

W Polsce dyskusja na ten temat rozwija się w szczególności w okolicach konserwatywnego Klubu Jagiellońskiego, który w 2021 roku wydał raport autorstwa Michała Gulczyńskiego pt. „Przemilczane nierówności. O problemach mężczyzn w Polsce”. Gulczyński był również współorganizatorem pierwszego Kongresu Mężczyzn, który odbył się ostatnio w Krakowie, a którego nazwa nawiązuje do organizowanego od lat Kongresu Kobiet. 

Czy zatem rozmawianie o problemach mężczyzn jest z natury działalnością konserwatywną albo czy sprzyja politycznie prawicy? Nad tym właśnie zastanawiamy się w aktualnym numerze „Kultury Liberalnej”. Z pewnością istnieje potencjał, żeby budować wśród części mężczyzn poczucie zagrożenia czy wykluczenia i wykorzystywać temat „praw mężczyzn” jako rodzaj kontry wobec feminizmu. A to nie byłoby korzystne. 

Jednak wymieniane we wspomnianym raporcie problemy nie zawsze związane są z konkretną ideologią polityczną. Mówimy choćby o różnicach w długości życia między kobietami a mężczyznami, nierównym wieku emerytalnym czy różnicach w wynikach edukacyjnych między chłopcami a dziewczynkami. Może zatem problemami, które dotyczą mężczyzn, powinny zajmować się wszystkie partie głównego nurtu, aby tematu nie przejęła wyłącznie prawica? I może między prawami kobiet a prawami mężczyzn nie musi być konfliktu?

W nowym numerze „Kultury Liberalnej” piszemy o tym, czy w Polsce istnieje problem dyskryminacji mężczyzn – i jak odpowiednio troszczyć się zarówno o potrzeby mężczyzn, jak i kobiet. 

Jak pisze Tomasz Sawczuk, szef działu politycznego „KL”, „wprowadzanie do debaty tematu „praw mężczyzn” u wielu osób budzi zrozumiałą konsternację, a nieraz frustrację. Przede wszystkim, nie można przecież powiedzieć, żeby kwestia przestrzegania praw kobiet została już w pełni załatwiona”. Ale jeśli po prostu powiedzieć, że „dzień mężczyzn jest codziennie, a ich ewentualne problemy są fikcyjne, taka odpowiedź brzmiałaby zbyt ideologicznie i nie całkiem demokratycznie – ostatecznie w demokracji każdy ma prawo do bycia wysłuchanym”. W sprawie potrzeba więc równowagi, aby dbałość o interesy mężczyzn nie miała miejsca kosztem praw kobiet. 

Michał Gulczyński, współtwórca Kongresu Mężczyzn i doktorant nauk politycznych na Uniwersytecie Bocconi, w rozmowie z Katarzyną Skrzydłowską-Kalukin przekonuje, dlaczego w Polsce należy zwrócić większą uwagę na problemy mężczyzn. Zauważa, że już tak się dzieje dzięki zainteresowaniu mediów Kongresem Mężczyzn. „Zaczyna się dostrzegać mężczyzn jako grupę społeczną, która może potrzebować wsparcia polityk publicznych” – mówi. „Część tej grupy ma problemy związane z płcią. Na przykład takie, że mężczyźni bez wyższego wykształcenia żyją znacznie krócej niż średnia społeczeństwa. Czyli krócej niż kobiety niezależnie od wykształcenia i niż mężczyźni z wyższym wykształceniem. […] Mówiąc o równości płci, nie możemy przemilczać tych nierówności, które szkodzą głównie mężczyznom”. Dodaje, że sposobem na rozwiązanie tych problemów „nie jest napisanie kolejnego tekstu o obalaniu patriarchatu ani powtarzanie, że mężczyźni są przemocowi. Mężczyźni od tego nie zaczną dłużej żyć, a chłopcy nie zaczną lepiej się uczyć. Trzeba wprowadzić konkretne rozwiązania”.

Do naszego Tematu Tygodnia odniosą się również Jarosław Kuisz i Tomasz Terlikowski w nowym odcinku podcastu „Kultury Liberalnej”, który opublikujemy wkrótce. 

Zapraszamy do lektury!

Redakcja „Kultury Liberalnej” 

Nr 799

(18/2024)
30 kwietnia 2024

Tomasz Sawczuk

Zamiast wojny płci. Czy potrzebujemy debaty o prawach mężczyzn?

Gdyby miała powstać Partia Mężczyzn, nietrudno byłoby znaleźć główne postulaty. Po pierwsze: zrównanie wieku emerytalnego.
Gdyby miała powstać Partia Mężczyzn, nietrudno byłoby znaleźć główne postulaty. Po pierwsze: zrównanie wieku emerytalnego.

Z Michałem Gulczyńskim rozmawia Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin

Kongres Mężczyzn nie jest przeciw kobietom. Chcemy równości

„Mówiąc o równości płci, nie możemy przemilczać tych nierówności, które szkodzą głównie mężczyznom. Jednak sposobem na ich rozwiązanie nie jest napisanie kolejnego tekstu o obalaniu patriarchatu ani powtarzanie, że mężczyźni są przemocowi” – mówi Michał…
„Mówiąc o równości płci, nie możemy przemilczać tych nierówności, które szkodzą głównie mężczyznom. Jednak sposobem…

Karol Kućmierz

Między słowami. Recenzja serialu „Szōgun”

„Szōgun” to nie tylko epickie widowisko historyczne, ale też dramaturgiczny majstersztyk; podstawą rozwoju akcji staje się tu sztuka przekładu.

„Szōgun” to nie tylko epickie widowisko historyczne, ale też dramaturgiczny majstersztyk; podstawą rozwoju akcji staje…

Z Claudią Durastanti rozmawia Sylwia Góra

Nie wiem, czy kiedykolwiek udało mi się bezpiecznie „wylądować” w jakimś języku

„Byłam zbyt amerykańska, aby być Włoszką, ale zbyt włoska, aby być Amerykanką”, mówi o sobie Claudia Durastanti, pisarka, córka dwojga głuchych wiodących życie dekadentów i buntowników. O swojej autobiograficznej prozie „Obca”, życiu pomiędzy różnymi krajami…

„Byłam zbyt amerykańska, aby być Włoszką, ale zbyt włoska, aby być Amerykanką”, mówi o sobie…

Paweł Majewski

Fedra i krzesło. O „Śmierci tragedii” George’a Steinera

„Tragedia” jest dla George’a Steinera wyrazem poczucia, jakie dręczy ludzi Zachodu – i tylko tej jednej cywilizacji, dlatego nie istnieje w żadnej innej – poczucia niedopasowania człowieka do świata, w którym egzystuje, i do siebie…

„Tragedia” jest dla George’a Steinera wyrazem poczucia, jakie dręczy ludzi Zachodu – i tylko tej…

Anna Mik

Koty mogą wszystko. Zestawienie kocich opowieści dla dzieci i młodzieży [KL dzieciom]

Kocie lektury przedstawione w tym zestawieniu odpowiadają na pytanie, w jakim stopniu antropocentryzm, również jako element badań kulturoznawczych, wpływa na postaci zwierzęce i jakie konsekwencje zabieg ten może mieć wpływ na postrzeganie świata tak bardzo…

Kocie lektury przedstawione w tym zestawieniu odpowiadają na pytanie, w jakim stopniu antropocentryzm, również jako…


NAJNOWSZE ARTYKUŁY

WTORKOWY FELIETON

Ukraina w Unii Europejskiej nie jest bardziej ryzykowna niż inne państwa

Nie istnieje żaden decydujący egzamin na dobrego Europejczyka, ani też żadna decydująca szczepionka na narodowy populizm. Unia Europejska może stawiać przyszłym państwom członkowskim…

KOMENTARZ NADZWYCZAJNY

Technokracja to zaprzeczenie demokracji przedstawicielskiej

Podczas gdy wszystkie rządy polegają na poradach ekspertów, technokracja doprowadzona do skrajności jest sprzeczna z demokracją przedstawicielską. W okolicznościach, w których zwłaszcza zwolennicy…

PONIEDZIAŁKOWY FELIETON

[Sawczuk w poniedziałek] Gwałcenie rozumu. O książce „Klucz do Kaczyńskiego” Roberta Krasowskiego

„Klucz do Kaczyńskiego” to chyba najlepsza książka Krasowskiego. Jest to pięknie mieszczański atak na inteligencję jako klasę społeczną, „główną patologię polskiego życia publicznego”,…

PIĄTKOWY FELIETON

Czy Polska powinna mieć broń atomową? [Kuisz kontra Terlikowski]

Broń atomowa w Polsce. Czy dołączymy do nuclear sharing, kiedy NATO grozi wojna z Rosją? W ostatnich dniach duże emocje wzbudziło to, co…

WAŻNE TEMATY:

FELIETONY

Ukraina w Unii Europejskiej nie jest bardziej ryzykowna niż inne państwa

Nie istnieje żaden decydujący egzamin na dobrego Europejczyka, ani też żadna decydująca szczepionka na narodowy populizm.…

[Sawczuk w poniedziałek] Gwałcenie rozumu. O książce „Klucz do Kaczyńskiego” Roberta Krasowskiego

„Klucz do Kaczyńskiego” to chyba najlepsza książka Krasowskiego. Jest to pięknie mieszczański atak na inteligencję jako…

Czy Polska powinna mieć broń atomową? [Kuisz kontra Terlikowski]

Broń atomowa w Polsce. Czy dołączymy do nuclear sharing, kiedy NATO grozi wojna z Rosją? W…

[Skrzydłowska-Kalukin w czwartek] Czy Joński musiał pytać o trzeźwość? Czy Kamiński musiał rzucać świnią?

Jeśli komisje śledcze miały pokazać, że nowa koalicja skutecznie przejęła władzę i rozlicza swoich poprzedników, to…

[Prognoza wędrowna] Palestyna jest dalej niż kiedykolwiek od niepodległości

Po kolejnych krwawych konfliktach ani palestyńskie, ani izraelskie społeczeństwo w pokój już nie wierzy – i…

Irlandia Północna – pokój bez pojednania

W Belfaście dzieci bawią się na ściśle rozdzielonych placach zabaw, grają na osobnych boiskach, uczą się…

WYDARZENIA KULTURY LIBERALNEJ

20.07.2022

10:00

Jakie będą konsekwencje rozszerzenia NATO?

13.07.2022

10:00

Tendencje integracyjne i dezintegracyjne w UE w kontekście wojny w Ukrainie

02.07.2022

10:00

Długoterminowe skutki inwazji Rosji na Ukrainę dla Rosji, Ukrainy i Białorusi