0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Komentarz nadzwyczajny > Solidarności w Polsce...

Solidarności w Polsce i Europie – nowe i dawne wcielenia

Tomasz Zarycki

16 października na Uniwersytecie Gdańskim odbędzie się konferencja „25 Years After The Communism: East and West of Europe in Search For Solidarity”. Hasłem spotkania uczyniono 25. rocznicę upadku komunizmu i poszukiwanie solidarności.

16 października na Uniwersytecie Gdańskim zbierają się socjolodzy badający przemiany w Europie Środkowo-Wschodniej współpracujący pod patronatem European Sociological Association (ESA). Solidarność pojawia się tu w wielu znaczeniach, odnosząc się zarówno do spuścizny historycznej słynnego polskiego związku zawodowego i ruchu społecznego, jak i do wyzwań stojących pomiędzy relacjami wschodniej i zachodniej części Europy.

Być może więc uzasadniona w tym kontekście byłaby paralela pomiędzy solidarnością, która zawiązała się pomiędzy dwoma głównymi grupami społecznymi naszego kraju w schyłkowych latach komunizmu i otrzymała imię „Solidarności”, a solidarnością, jaka wówczas pojawiła się między społeczeństwem polskim i społeczeństwami zachodnimi których spontaniczna pomoc, w szczególności w okresie stanu wojennego, była niezaprzeczalnym aktem braterskiego wsparcia. Tak więc gdy w Polsce inteligencja aktywnie poprała robotniczy ruch, kraje zachodnie pospieszyły z pomocą polskiej antykomunistycznej rewolucji.

Co jednak ciekawe, oba ówczesne alianse, „klasowy” i „międzynarodowy”, postrzegane są dziś dość niejednoznacznie. Dla jednych zapisały one nie tylko chlubne karty w historii, ale stanowią do dziś żywą spuściznę stanowiącą podwaliny współczesnego dynamicznego rozwoju Polski i Europy. Dla innych inteligencja po prostu złamała po upadku komunizmu umowę społeczną, na której ów wielki społeczny ruch się opierał. Innymi słowy, zdradziła robotników. Zgodnie z tą narracją przystąpienie do Unii Europejskiej niewiele zmieniło, albowiem w UE podział na zasobny rdzeń i będące wiecznie na dorobku peryferie nie zanika, reprodukując się raczej w coraz to nowych wymiarach.

Zdaniem optymistów zarówno sytuacja społeczna w Polsce, jak i proces integracji europejskiej biegną w dobrym kierunku. Hierarchie ekonomiczne wraz towarzyszącymi im innymi wymiarami nierówności widziane są jako nieuniknione koszty transformacji systemowej i modernizacji kraju. Poszkodowani w procesie przemian niejednokrotnie jawią się jako ludzie roszczeniowi, pozbawieni inicjatywności, zaufania, otwartości, kompetencji, w szczególności kulturowych i psychologicznych, których zdobycie dla chcących nie było nigdy szczególnie trudne. Analogicznie, „zacofanie” gospodarcze Europy Środkowej i Wschodniej bywa postrzegane jako efekt jej własnych zaniedbań. Europejczycy z tego regionu, choć poinstruowani, że kluczem do sukcesu jest kapitał społeczny, pozostali nieufni wobec sobie i sąsiadów, zapatrzeni w przeszłość, mało inicjatywni, nieinnowacyjni, zamknięci i konserwatywni.

Gdy przyglądamy się jednak jego współczesnej geografii gospodarczej w szerszym europejskim kontekście dostrzegamy, że marginalizacja wschodniej europejskiej peryferii i obserwowane w niej rozwarstwienia społeczne nie są unikalne w skali kontynentu. W coraz większym stopniu rysują się napięcia pomiędzy zachodnioeuropejskim rdzeniem, a jego śródziemnomorskimi peryferiami obejmującymi m.in. południowe części Półwyspów Iberyjskiego i Apenińskiego, czy też Grecję. Rośnie uzależnienie tych regionów od krajów centralnych, a wewnątrz nich zwiększają się nierówności społeczne. Za tymi procesami podążają w ślad kulturowe narracje analogiczne do tych znanych z Europy Środkowej i Wschodniej, które nazywam orientalistycznymi „ideologiami wschodniości”.

W tym kontekście należy zwrócić uwagę, że napięcia te powstają w dużym stopniu na osiach historycznych, często sięgających średniowiecza, podziałów. Procesy te nie tylko wskazują na wspólne w dużym stopniu głębokie historyczne korzenie współczesnych słabości zarówno europejskiego Południa, jak i Wschodu oraz uwarunkowania wykraczające daleko poza czynniki kulturowe.

Jeśli świadomość wspomnianych tu procesów rozszerzy się, być może pojawi się na kontynencie płaszczyzna dla zupełnie nowych aliansów, zupełnie nowych solidarności. Być może jednak czekają nas kolejne dekady dyskusji o blaskach i cieniach dawnych narodowych i międzynarodowych momentów solidarności i entuzjazmu z czasów walki ze wspólnym wrogiem. Jestem przekonany, że dyskusje na zbliżającej się gdańskiej konferencji pomogą nieco przybliżyć odpowiedź na powyższe wątpliwości. Zbierze ona bowiem socjologów z wielu krajów kontynentu, dla których inspiracja polskiej „Solidarności” pozostaje zarówno żywym przesłaniem, jak i aktualnym intelektualnym wyzwaniem.

 

Konferencja:

25 Years After The Communism: East and West of Europe in Search For Solidarity
Gdańsk, 16-18 października 2014

Program oraz szczegóły pod [tutaj].

„Kultura Liberalna” jest patronem medialnym konferencji.

 

Plakat_Konferencja

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 301

(41/2014)
14 października 2014

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj