0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Temat tygodnia > Szwecja i Włochy...

Szwecja i Włochy – czy PiS ma nowych sojuszników?

Szanowni Państwo! 

Czy narodowy populizm odradza się w Europie? A może jednak przegrywa? Trudno o tym przesądzić na podstawie wyborów w jednym czy dwóch krajach. Mamy do czynienia z globalnym procesem politycznym, który nie pojawił się z dnia na dzień i nie zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. 

Zdarzają się jednak w tym kontekście symboliczne wydarzenia polityczne. W 2020 roku świat uważnie obserwował wybory prezydenckie w USA, w których Joe Biden wygrał z Donaldem Trumpem. W 2022 roku patrzyliśmy na pojedynki wyborcze we Francji i na Węgrzech. Francuski prezydent Emmanuel Macron po raz drugi pokonał kandydatkę skrajnej prawicy Marine Le Pen. 

Ale zaledwie tydzień wcześniej Viktor Orbán kolejny raz zwyciężył w węgierskich wyborach parlamentarnych, gdzie pokonał koalicję zjednoczonej opozycji. Rządzi on krajem nieprzerwanie już dwunastu lat, a niedawno stwierdził, że ma ambicję rządzić jeszcze następnych trzydzieści lat. Biden i Macron pokazali, że liberalno-demokratyczni politycy mogą być skuteczni w wyborach i pokonać siły populistyczne. Orbán pokazuje, że autorytarni populiści mogą skutecznie utrzymywać władzę. 

W ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z kolejnymi potyczkami wyborczymi, w których stawką było zwycięstwo lub porażka skrajnej prawicy. W niedzielę miała miejsce pierwsza tura wyborów prezydenckich w Brazylii, gdzie kandydat lewicy Luiz Inácio Lula da Silva uzyskał 48 procent, natomiast skrajnie prawicowy prezydent Jair Bolsanaro – 43 procent głosów. Rozstrzygnięcie powinno nastąpić w drugiej turze. Problem polega na tym, że nie wiadomo, czy Bolsanaro w razie porażki odda pokojowo władzę. Z jego własnych wypowiedzi wynika, że w takiej sytuacji niewykluczony jest zamach stanu. 

Dwa istotne wydarzenia miały też miejsce w Europie. W Szwecji w wyborach parlamentarnych zwyciężył blok prawicowy, w którego skład wchodzi skrajna partia Szwedzkich Demokratów. Z kolei we włoskich wyborach parlamentarnych również zwyciężyła koalicja, w której skład wchodzi skrajna prawica, a na której czele stoją politycy tacy jak Georgia Meloni oraz Matteo Salvini. 

Jakie konsekwencje polityczne będą miały wybory w Szwecji i we Włoszech? Czy coś zmieni się w tak zwanym modelu skandynawskim, kojarzonym z dobrobytem i bezpieczeństwem socjalnym? Czy Włochy mogą liczyć na stabilny rząd i czy skręcą mocno w prawo? Wreszcie, jak te wybory wpływają na sytuację Polski w Unii Europejskiej? Czy można powiedzieć, że Jarosław Kaczyński dzięki nim zyskał w Europie nowych antyunijnych sojuszników? I jak wpłyną na przyszłość europejskiej polityki, zwłaszcza wobec Rosji? 

W nowym numerze „Kultury Liberalnej” rozmawiamy o konsekwencjach politycznych wyborów parlamentarnych w Szwecji i we Włoszech, gdzie wygrały partie skrajnej prawicy. 

Damian Szacawa, adiunkt w Katedrze Stosunków Międzynarodowych na Wydziale Politologii i Dziennikarstwa UMCS oraz analityk w Zespole Bałtyckim Instytutu Europy Środkowej, w rozmowie z Katarzyną Skrzydłowską-Kalukin mówi o polityce Szwedzkich Demokratów i źródłach ich popularności. W przeszłości byli oni izolowani. Jak mówi Szacawa, „między partiami było porozumienie, które sprowadzało się do tego, że Szwedzcy Demokraci nie mogli mieć żadnego wpływu na decyzje podejmowane przez rząd. I to sprawiało, że mogli się przedstawiać jako partia antyestablishmentowa, której nikt nie dopuszcza do głosu, a która jako jedyna ma odwagę mówić prawdę”. Jednak teraz zdobyli oni w wyborach 20 procent głosów i będą częścią koalicji rządzącej. W jaki sposób wpłynie to na szwedzką politykę?

Mateusz Mazzini, socjolog i reportażysta, w rozmowie z Jakubem Bodzionym opowiada o włoskiej kampanii wyborczej i scenie politycznej, zdominowanej obecnie przez partie prawicy. Wyjaśnia on, dlaczego w 2022 roku Benito Mussolini jest we Włoszech popularnym politykiem. Mówi również o przyczynach sukcesu Giorgii Meloni, stojącej na czele postfaszystowskiej partii Bracia Włosi – i o tym, czy owo historyczne dziedzictwo ma realne znaczenie we współczesnych Włoszech

Zapraszamy do lektury! 

Redakcja „Kultury Liberalnej”

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 717

(41/2022)
4 października 2022

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj